Wiadomości z Kielc

Organizatorzy Marszu Równości zabrali głos w sprawie tęczowych ławek. Apelują do prezydenta Kielc

Opublikowano

-

fot. facebook / Prowincja Równości

Organizatorzy Marszu Równości w Kielcach zabrali głos w sprawie aktów wandalizmu wobec tęczowych ławeczek ustawianych na terenie miasta. To projekt, który wygrał w głosowaniu mieszkańców w ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego.

Stowarzyszenie Prowincja Równości zaapelowało do władz miasta z prośbą o jednoznaczne potępienie nie tylko aktów wandalizmu, ale i aktów nienawiści kierowanych w stronę społeczności LGBT.

– Jesteśmy mieszkańcami i mieszkankami Miasto Kielce i nie chcemy się bać naszych sąsiadów – czytamy na profilu Prowincji Równości.



– Kwestia „ideologicznych” tęczowych ławeczek pokazała, że w Kielcach mamy naprawdę ogromny problem z przemocą, mową nienawiści i uprzedzeniami. Pora na odważne, konkretne działania. Panie Prezydencie, proszę się nie bać. Niech Pan stanie po stronie praw człowieka, naszych praw – informuje Prowincja Równości.

 

Organizacja wystosowała do prezydenta Bogdana Wenty list, którego treść w całości publikujemy poniżej:

Temat „Tęczowych ławeczek” zdominował w ostatnich dniach doniesienia prasowe z naszego miasta. Jeszcze przed rozpoczęciem realizacji projektu na który Kielczanie zagłosowali w Budżecie Obywatelskim, radni PiS potępiali jego „ideologiczność” a część gazet w atmosferze skandalu publikowała miejsca, w których ławki będą ustawione. Pomysłodawca projektu podkreślał jego neutralność, ale dyskusje pod postami pozwalały przewidzieć obrót spraw.

Wiele osób jeszcze przed etapem montowania ławek nie tylko zachęcało do niszczenia mienia publicznego, ale i ośmielało innych do „polowania” na tęczowe miejsca wypoczynku. Projekt Budżetu Obywatelskiego miał służyć Kielczanom, a pokazał jedynie jak ogromny mamy problem.

Z niepokojem obserwujemy podsycanie nienawiści i homofobii przez partię rządzącą. Ilość hejtu wylewającego się z Internetu przypomina nam miesiące przygotowywania Marszu Równości, kiedy – w zupełnym osamotnieniu – musieliśmy się mierzyć z groźbami i przerażającą skalą pogardy, jaką okazywano nam publicznie. Oprócz kilku radnych – nikt z władz Kielc nie ujął się w naszej obronie. Zabrakło słów potępiających werbalne akty nienawiści i komentarze nawołujące do przemocy wobec nas. Prosimy, by władze nie popełniły po raz kolejny tego błędu.



Sprawa tęczowych ławek, które „kojarzą się z ruchem LGBT”, „prowokują kolorem” i „są wyrazem ideologii” dobitnie pokazała nam, obywatelom i obywatelkom Kielc, że nie możemy czuć się bezpiecznie we własnym mieście. Jeśli ktoś jest w stanie podpalić i dźgać nożem mebel użytkowy tylko dlatego, że mu „się kojarzy” to jak my mamy funkcjonować w przestrzeni publicznej? Co jeśli wandale ośmieleni brakiem reakcji władz w kolejnych miesiącach poczują, że mogą zaatakować każdego, kto „wygląda” na LGBT?

Baliśmy się o swoje życie już organizując Marsz Równości, ale czujemy, że obecnie spirala nienawiści nakręca się jeszcze bardziej. Boli nas brak głębszej refleksji nad źródłami uprzedzeń i niechęć do przyjrzenia się meritum – powodom z jakich grupa obywateli budzi aż taką niechęć wśród mieszkańców tego samego miasta. Nie oszukujmy się, że działania wandali wymierzone są jedynie w kolorowe ławki.
Gra toczy się o to, by i nas ostatecznie „wymazać” z przestrzeni publicznej w ramach „zakazu ideologii”.

Z tego względu wzywamy Pana Prezydenta o zajęcie zdecydowanego stanowiska. Żądamy jasnego zadeklarowania, że będzie Pan wspierał działania antydyskryminacyjne obejmujące przeciwdziałanie przemocy względem osób LGBT Wymagamy od Urzędu Miasta Kielce podjęcia konkretnych działań, edukacyjnych i profilaktycznych, zanim będzie za późno. Posimy o jednoznaczne potępienie aktów nienawiści kierowanych w naszą stronę.

Źródło: List otwarty Stowarzyszenia Prowincja Równości

„Jeszcze bardzo daleko nam do obywatelskiej dojrzałości,”

Wcześniej głos w sprawie dewastacji ławek zabrała miejska radna Agata Wojda. Przypomniała, że to nie pierwszy raz, kiedy niszczone są elementy małej architektury powstałe w ramach budżetu obywatelskiego.

„Kilka tygodni temu wandale zniszczyli wiatę grillową na Bocianku, z której bardzo chętnie korzystali mieszkańcy. Od kilku dni trwa wyścig chuliganów w niszczeniu kolorowych ławek. Obydwie inwestycje powstały z budżetu obywatelskiego. Zostały zrealizowane z pieniędzy publicznych, kielczanki i kielczanie obydwie wybrali w głosowaniu. Tym bardziej bulwersujące jest, że ktoś ma czelność podnieść rękę na rzeczy, które powstały w wyniku społecznego konsensusu” – napisała radna.

Dalej dodała: „Nie może być zgody na to, że ktoś po kilku piwach szuka ujścia dla swoich emocji, że ktoś uważa, że jego fobie dają mu prawo do niszczenia publicznego mienia. Jest mi bardzo smutno, bo uświadomiłam sobie, że jeszcze bardzo daleko nam do obywatelskiej dojrzałości, szacunku do siebie nawzajem i zrozumienia, że Miasto Kielce to nasza wspólna sprawa. I Wy, co nie niszczycie, ale przyglądajcie się temu obojętnie, szukacie usprawiedliwienia dla wandali i „bijecie im brawo” w komentarzach, wcale nie pomagacie”.

Więcej na ten temat pisaliśmy TU.

Popularne artykuły

Exit mobile version