Prezydent Kielc Bogdan Wenta spotkał się z delegacją protestujących nauczycieli. Powiedział, że rozumie ich trudną sytuację. Dodał, że będzie interweniował u podległych mu dyrektorów szkół, którzy są wrogo nastawieni do protestujących i traktują ich w sposób niehumanitarny.
Bogdan Wenta zadeklarował też, że będzie szukał możliwych rozwiązań prawnych, które umożliwiają wypłatę wynagrodzeń za dni strajku.
Urząd Miasta podaje, że zdaniem Ministerstwa Finansów wypłata takich wynagrodzeń byłaby bezprawna. – Uwzględniając tę informację, prezydent miasta zapowiedział zwrócenie się do parlamentarzystów ziemi świętokrzyskiej o aktywne działanie na rzecz rozmów w tym zakresie z przedstawicielami rządu oraz umożliwienie zapewnienia finansowania – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta.
Z kolei pełnomocniczka prezydenta Danuta Papaj w rozmowie z dziennikarzami przyznała, że sytuacja finansowa miasta nie jest najlepsza, ale i tak urząd będzie próbował wesprzeć nauczycieli.
O finansowe wsparcie strajkujących nauczycieli prezydenta Kielc poprosił kilka dni temu także poseł PO Artur Gierada. Parlamentarzysta podkreślił, że pomocną dłoń do pedagogów wyciągnęły już władze kilku miast, między innymi Łodzi, Wrocławia, Warszawy czy Poznania. List w tej sprawie publikujemy poniżej.