Studenci Politechniki Świętokrzyskiej budują symulator szybowca. Każdy będzie mógł spojrzeć na świat z lotu ptaka i spróbować sił za sterami.
Inicjatorem budowy symulatora jest Grzegorz Socha, pilot Radomskiego Aeroklubu. Pasją do latania zaraził kolegów z grupy. To wystarczyło by założyć Koło Lotnicze i przygotować pierwszy projekt.
W symulatorze lotów można będzie zasiąść za sterami i poczuć się jak prawdziwy pilot. I to bez odrywania się od ziemi. Bo najważniejsze to poznać swoje możliwości i wyrobić dobre nawyki .
– Najbardziej wymagająca będzie elektronika – mówi Wojciech Bębacz, student z Naukowego Koła Lotniczego. Ekrany i układ odpowiedzialny za wizualizacje lotu wszystko jak w prawdziwym szybowcu.
Podniebne dzieło kieleckich studentów ma być gotowe za kilka miesięcy.