fot. Urząd Marszałkowski Woj. Świętokrzyskiego / swietokrzyskie.pro
Na kieleckiej Kadzielni stanie kolejny pomnik. Ma przedstawić Matkę Polkę Sybiraczkę. Członkowie Związku Sybiraków w Kielcach rozpoczynają już zbiórkę pieniędzy na ten cel, a pomysł wspierają władze województwa. Inicjatorzy informują, że w ten sposób chcą upamiętnić heroizm kobiet polskich – matek, które w ekstremalnych warunkach walczyły o utrzymanie przy życiu swoich dzieci, przekazując im głęboki patriotyzm i tradycje narodowe.
Wstępnie oszacowano, że na wykonanie pomnika potrzeba około 100 tysięcy zł. Według koncepcji powstać ma dwumetrowa figura przedstawiająca postać matki z tobołkiem i dzieckiem. Autorem projektu jest rzeźbiarz Sławomir Micek.
„My, Sybiracy, żywi świadkowie tych tragicznych wydarzeń odchodzimy na wieczną wartę. Aby ocalić od zapomnienia heroiczną walkę naszych matek na zesłaniu postanowiliśmy wybudować pomnik przedstawiający Matkę Polkę Sybiraczkę. Ma to być hołd złożony naszym Matkom za ich heroiczną walkę – nie z bronią w ręku, lecz walkę w ocaleniu od głodu, chłodu i chorób, w której narażając niejednokrotnie własne życie, przemierzały dziesiątki kilometrów by przynieść lekarstwa czy pożywienie. Jesteśmy winni im dozgonną wdzięczność i pamięć za ocalenie i przywiezienie do kraju setek tysięcy dzieci. Nas, Sybiraków jest już garstka i sami nie podołamy udźwignąć finansowo naszego przedsięwzięcia. W związku z tym zwracamy się z prośbą o pomoc w publicznej zbiórce funduszy na ten cel” – czytamy w apelu Związku Sybiraków.
Ideę wspierają władze województwa.
– Cel jest szczytny, a takie inicjatywy są bardzo cenne, jeśli wynikają ze społecznych potrzeb. To bardzo ważne, by upamiętniać historię martyrologii naszego narodu, żeby nie była to biała plama dla przyszłych pokoleń Polaków – mówią przewodniczący Sejmiku Wojewódzkiego Andrzej Pruś i marszałek Andrzej Bętkowski, których cytuje portal Urzędu Marszałkowskiego.