Wiadomości z Kielc

Mieszkańcy północnych peryferii Kielc mówili o bolączkach. Główny problem to infrastruktura

Opublikowano

-

fot. Urząd Miasta Kielce

Problemy z infrastrukturą wodno-kanalizacyjną, fatalny stan lokalnych dróg oraz utrudniony dostęp do komunikacji miejskiej. Na takie problemy zwracali uwagę mieszkańcy osiedla Sieje i Dąbrowa oraz rejonu ulic: Witosa, Północnej, Starogórskiej i Szybowcowej.  Tej części miasta poświęcone było kolejne spotkania w ramach realizowanego przez Urząd Miasta programu „Peryferia”.



W spotkaniu z mieszkańcami wziął udział m.in. zastępca prezydenta Arkadiusz Kubiec oraz dyrektorzy wydziałów: administracyjnego Bożena Szczypiór, urbanistyki i architektury Artur Hajdorowicz, nieruchomości Filip Pietrzyk, a także przedstawiciele Miejskiego Zarządu Dróg.

Urząd Miasta informuje, że celem spotkania jest rozpoznanie rzeczywistych lokalnych potrzeb oraz oczekiwanych przez mieszkańców przedsięwzięć.

Cykl spotkań

W listopadzie podobne spotkanie poświęcone było wschodnim rejonom Kielc. Przedstawiciele Urzędu Miasta spotkali się wtedy z osobami mieszkającymi na Zagórzu, Nowym Folwarku, w rejonie ulicy Sandomierskiej i Wikaryjskiej. Dominującymi tematami poruszanymi przez mieszkańców były problemy infrastrukturalne. Na fatalny stan dróg skarżyli się mieszkańcy ulic Prochownia i Prostej. Zwracali uwagi na kłopoty w aspekcie problemów z wodami deszczowymi.

W dyskusji pojawił się także wątek tak zwanej obwodnicy wschodniej miasta oraz planowanego przedłużenia ulicy Bohaterów Warszawy w kierunku wschodnim. W kwestii bezpieczeństwa mieszkańcy zgłosili postulaty montażu progów zwalniających na ulicy Cmentarnej, Zagórskiej i Wikaryjskiej. Upomnieli się także o utrzymanie czystości i porządku w rejonie rezerwatu „Wietrznia”. Mieszkańcy poruszyli też kwestię budowy światłowodów, bo jak mówili, obecnie jest problem z dostępem do szybkiego internetu.

Pod koniec października podobne spotkanie odbyło się w zachodniej części Kielc i dotyczyło potrzeb takich rejonów Kielc jak Niewachlów, Łazy i Gruchawka. Mieszkańcy tego rejonu zgłaszali problemy z brakiem infrastruktury wodno – kanalizacyjnej oraz asfaltu i oświetlenia na wielu ulicach. Mówili też o kłopotach z dostępem do szybkiego internetu, bo w okolicy brakuje dostępu do sieci światłowodowej.

W październiku podobne spotkanie odbyło się już także na kieleckim Białogonie. Mieszkańcy również zwracali tam uwagę na braki w infrastrukturze wodno – kanalizacyjnej. Mówili o złym stanie dróg, na niektórych ulicach brakuje nawierzchni asfaltowej, wiele dróg jest nieoświetlonych. Zdaniem kielczan, kompleksowego remontu wymaga ulica Górników Staszicowskich, przy której brakuje chodników. Uczestnicy spotkanie zwracali też uwagę na brak dostępu do sieci światłowodowej oraz brak bankomatów w tym rejonie.

We wrześniu tematem spotkania były natomiast problemy na Bukówce i Ostrej Górce. Poza problemami drogowymi i komunikacyjnymi mówiono też o zapuszczonych terenach zielonych oraz śmieciach, z których sprzątaniem miasto sobie nie radzi. Mieszkańcy zwracali też uwagę na dojazd do Centrum Geoedukacji. Turyści zmuszeni są do przejazdu zniszczonym fragmentem ulicy Wojska Polskiego, na którym nie ma nawet nawierzchni asfaltowej.

Źródło zdjęć: Urząd Miasta Kielce

 

f

 

 

 

 

Popularne artykuły

Exit mobile version