W Kielcach powstała kolejna edycja mapy wiatru. Pomiary jego prędkości przeprowadzono w 13 punktach, by sprawdzić w których miejscach przepływ powietrza jest największy. Badanie zostało przeprowadzone 21 września.
Największą siłę wiatru odnotowano w Ogrodzie Botanicznym (siła wiatru 3,07 m/s) oraz na Wietrzni (2,07 m/s). Najmniejszą – przed Dworcem Autobusowym (0,33 m/s) oraz w rezerwacie Ślichowice (0,38 m/s).
Dla porównania, w 2021 roku najmocniej wiało w przestrzeniach akademickich, czyli na kampusie Uniwersytetu Jana Kochanowskiego (siła wiatru 4,0 m/s) oraz Politechniki Świętokrzyskiej (3,8 m/s). W ubiegłym roku najmocniej wiało na Wietrzni (2,17 m/s), kampusie UJK (1,37 m/s) oraz w Ogrodzie Botanicznym (1,17 m/s).
– Powszechnie wiadomo, że zarówno prędkość, jak i kierunek przepływu wiatru są zmienne w zależności od dnia. Jednakże pewne tendencje pozostają okresowo stałe. Dlatego też, w związku z rozwojem infrastrukturalnym miasta, istotne są one z punktu widzenia urbanistów. Pozwalają określać charakterystyczne punkty na mapie Kielc, co przyczynia się do analizy rozkładu stężenia zanieczyszczeń w mieście. Warto więc dokonywać pomiarów prędkości wiatru w obrębie stolicy województwa, aby mieć świadomość możliwości występowania wyższego nasycenia substancjami szkodliwymi dla zdrowia znajdującymi się w powietrzu atmosferycznym – mówi dr inż. Katarzyna Stokowiec z Politechniki Świętokrzyskiej.
Wieje jak w Kieleckiem
Powiedzenie „Wieje jak na dworcu w Kielcach” – znane jest w całej Polsce.
– Geneza określenia sięga czasów zaboru rosyjskiego, gdy dawny Pałac Biskupów Krakowskich przebudowano na siedzibę gubernatora. Po jednym z remontów, nowy lokator w budynku zaczął odczuwać silne przeciągi i w związku z tym mówić, że gdy wieje silny wiatr, to „wieje jak na dworcu w Kielcach”. W języku rosyjskim słowo „dworiec” oznacza pałac, stąd przyjęło się i zostało po dziś dzień znane wszystkim określenie – tłumaczy Krzysztof Myśliński, kierownik Działu Edukacji i Promocji Muzeum Historii Kielc.
Źródło: UM Kielce