fot. facebook / Scyzoryk się otwiera - satyryczna strona Kielc
Kolejny przypadek dewastacji tęczowych ławek w Kielcach. Tym razem zniszczona została ławka ustawiona w Parku Dygasińskiego na Bocianku. Wandale odkręcili oparcie i najprawdopodobniej próbowali je podpalić.
Zdjęcie zniszczonej ławeczki opublikował facebookowy profil „Scyzoryk się otwiera”.
„Pracownicy RPZiUK już naprawili – zamontowali nowe oparcie. Oczywiście koszty się ciągle powiększają, płacimy z naszych pieniędzy. Połowę Twojego podatku PiT idzie do budżetu gminy” – napisano w opisie zdjęcia.
Wcześniej zniszczona została ławka zamontowana nad kieleckim zalewem. Nieznani sprawcy pomazali ją wulgarnymi hasłami, skierowanymi pod adresem osób LGBT, Policji, prezesa PiS oraz samej partii. Do internetu trafiło nagranie na którym widać jak dwóch młodych mężczyzn wrzuca oparcie ławki do wody.
15 tęczowych ławeczek w Kielcach
W sumie na terenie Kielc do końca roku ustawionych będzie w sumie 15 tęczowych ławeczek. Projekt inwestycji zgłosili mieszkańcy podczas ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Podczas głosowania zyskał on na tyle duże poparcie, że zapewniło mu to finansowanie.
Ławeczka w kolorach tęczy to jednak nie jedyny element projektu.
– Każde z tych miejsc składać się będzie z ławeczki, ale też kosza na odpady z podziałem na cztery frakcje, stojaka na rowery i miski na wodę dla zwierząt. Teren wyłożony będzie kostką, a za ławką posadzone zostaną krzewy. Obecnie trwa dobór roślin, jakie zostaną tam nasadzone – informował kilka dni temu w Radiu RMF MAXXX Tomasz Porębski z Urzędu Miasta.
Autorzy projektu wyjaśniali, że chodzi o to, aby uczynić przestrzeń publiczną bardziej kolorową i aby było to miejsce odpoczynku i spotkań towarzyskich kielczan.
Wśród 15 lokalizacji ławeczek są miejskie tereny w rejonie Jagiellońskiej, Piłsudskiego, Chrobrego, Klonowej, Szczepaniaka, Alei Na Stadion, w Dolinie Silnicy, w Parku Dygasińskiego, na ul. Świętej Weroniki, Mostowej, Różyckiego i Kazimierza Wielkiego.
„Jeszcze bardzo daleko nam do obywatelskiej dojrzałości, szacunku do siebie nawzajem”
Do sprawy dewastacji ławek odniosła się miejska radna Agata Wojda. Przypomniała, że to nie pierwszy raz, kiedy niszczone są elementy małej architektury powstałe w ramach budżetu obywatelskiego.
„Kilka tygodni temu wandale zniszczyli wiatę grillową na Bocianku, z której bardzo chętnie korzystali mieszkańcy. Od kilku dni trwa wyścig chuliganów w niszczeniu kolorowych ławek. Obydwie inwestycje powstały z budżetu obywatelskiego. Zostały zrealizowane z pieniędzy publicznych, kielczanki i kielczanie obydwie wybrali w głosowaniu. Tym bardziej bulwersujące jest, że ktoś ma czelność podnieść rękę na rzeczy, które powstały w wyniku społecznego konsensusu” – napisała radna.
Dalej dodała: „Nie może być zgody na to, że ktoś po kilku piwach szuka ujścia dla swoich emocji, że ktoś uważa, że jego fobie dają mu prawo do niszczenia publicznego mienia. Jest mi bardzo smutno, bo uświadomiłam sobie, że jeszcze bardzo daleko nam do obywatelskiej dojrzałości, szacunku do siebie nawzajem i zrozumienia, że Miasto Kielce to nasza wspólna sprawa. I Wy, co nie niszczycie, ale przyglądajcie się temu obojętnie, szukacie usprawiedliwienia dla wandali i „bijecie im brawo” w komentarzach, wcale nie pomagacie”.