Handlowcy z targowiska przy ul. Mielczarskiego w Kielcach dostali wypowiedzenia umów najmu. Muszą opuścić teren do końca stycznia. Jak podaje Radio eM, to skutek decyzji podjętych wcześniej przez władze Kielc. Do tej pory stanowiska wynajmowało handlowcom Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych, ale działka została przekazana na rzecz Wojsk Obrony Terytorialnej.
– To jest nieludzkie, że z dnia na dzień bez wcześniejszych rozmów, konsultacji czy pomocy wyrzuca się handlarzy z ich jedynego miejsca pracy – mówi cytowany przez Radio eM radny PiS Marcin Stępniewski.
Sprawa znana jest przewodniczącemu Rady Miasta Jarosławowi Karysiowi.
– Należy tę sprawę rozwiązać. To targowisko, choć niewielkie, cieszy się dużym powodzeniem. Nie możemy tego lekceważyć, nie możemy też zostawić ludzi bez zabezpieczeń– mówił podczas ostatniej sesji Rady Miasta.
Urząd Miasta chce zaproponować handlowcom inne miejsce do prowadzenia handlu.
– Wstępnie mamy na oku jedną z nieruchomości gminnych, która wydaje nam się być nawet bardziej atrakcyjna od tej przy Mielczarskiego. Ponieważ to świeży temat, nie mogę póki co powiedzieć nic więcej, ale zapewniam, że staramy się zrobić wszystko, by kupcy nie zostali bez pracy – powiedziała na łamach radia eM Barbara Zawadzka, dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami.
Inna z radnych zaproponowała by wypowiedzenia zostały cofnięte, a umowy najmu zostały kupcom przedłużone do końca maja.