Instytut Sobieskiego opracował raport dotyczący budowy nowych sieci tramwajowych w polskich miastach. Autor dokumentu Łukasz Zaborowski zaproponował zainwestowanie w budowę infrastruktury w Kielcach, Radomiu, Tarnowie, Bielsku-Białej i Białymstoku.
– Tramwaj to nie tylko środek transportu. To także, a może przede wszystkim, narzędzie szeroko pojętej odnowy urbanistycznej. Przyczynek do przemiany postrzegania miasta przez jego mieszkańców i osoby z zewnątrz – czytamy na stronie internetowej Instytutu.
Instytut Sobieskiego przekonuje, że rozwiązaniem problemów transportowych Kielc, a także motorem do rozwoju miasta, byłoby stworzenie dwóch linii tramwajowych.
Organizacja zaproponowała budowę torowiska o długości 9,5 km ze Ślichowic na osiedle Świętokrzyskie, z 19 przystankami na trasie, oraz drugiej linii o długości 8,7 km z Uroczyska na Ostrą Górkę, na której zlokalizowanych byłoby 17 przystanków. Wspólny odcinek obu linii liczyłby 570 metrów i obejmowałby jeden przystanek.
Według Instytutu Sobieskiego, w Kielcach oraz wielu innych polskich miastach prowadzona jest obecnie błędna polityka transportowa.
– Panuje przekonanie, że rozwiązaniem problemu zatłoczenia miejskich ulic jest zwiększanie ich przepustowości. Efektem takiego działania ma być usprawnienie, czyli rozrzedzenie, przyspieszenie ruchu. I skutek taki rzeczywiście występuje, ale tylko chwilowo. Skutkiem trwałym jest zwiększenie liczby chętnych do korzystania z nowej infrastruktury. To tak zwany ruch wzbudzony. W efekcie, zamiast usprawnić ruch, utrudniamy go wprowadzając do systemu dodatkowe pojazdy. Przypomina to walkę z otyłością przez kupowanie większych ubrań – czytamy w raporcie.
Poniżej publikujemy mapkę opracowaną przez Instytut Sobieskiego oraz link do pełnej wersji raportu.