Miasto zrezygnuje z remontów lokalnych dróg, by znaleźć pieniądze na przebudowę Witosa?

Miasto Kielce zamierza wycofać się z planowanego zaciągania kredytu w wysokości 50 milionów złotych, ale nie rezygnuje z przebudowy ulic Zagnańskiej i Witosa, czyli inwestycji na które te pieniądze miały być przeznaczone. Urzędnicy chcą natomiast na ten cel wydać pieniądze, które pierwotnie miały pójść na obiecane mieszkańcom remonty lokalnych dróg. Część pieniędzy ma zostać też zabrana z budżetu przeznaczonego na nową siedzibę Teatru Kubuś.

Urząd Miasta o swoich zamiarach poinformował podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych Rady Miasta.

Z relacji Gazety Wyborczej wynika, że pieniądze będą zabrane z planowanej przebudowy kolejnego odcinka ulicy Barwinek oraz remontów kanalizacji deszczowej. Po sprzeciwie radnych Kamila Suchańskiego i Marcina Chłodnickiego w sprawie zabrania pieniędzy z planowanego remontu ulicy Barwinek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg zaproponował przesunięcie na remont ulicy Barwinek pieniędzy, które z kolei miały być wydane na modernizację ulicy Bąkowej.

Z kolei według informacji Radia Kielce zagrożona będzie też realizacja inwestycji na ulicy Piaski Małe.

Brakuje 40 milionów

Przebudowa Witosa i Zagnańskiej będzie kosztowała 133 mln złotych. Miasto ma przygotowane na ten cel nieco ponad 90 milionów. Zabranie pieniędzy z remontów lokalnych ulic oraz z budżetu przygotowanego na nową siedzibę Teatru Kubuś, da miastu około 20 mln. Pozostałe 20 mln mają być znalezione w kolejnych latach.

Ostateczną decyzję w tej sprawie radni podejmą w piątek. Wtedy odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Kielce.