5,5 mln zł zaplanowano w tym roku na tak zwane remonty nakładkowe. Technologia polega na sfrezowaniu starej, zniszczonej nawierzchni oraz ułożeniu nowej na całej szerokości ulicy na określonym odcinku.
– W zależności od szeregu czynników, takich jak na przykład obciążenie ruchem, grubość i skład podbudowy, dobiera się liczbę nowych warstw bitumicznych, które zostaną ułożone – informuje Jarosław Skrzydło z Miejskiego Zarządu Dróg.
– Uzyskuje się jednorodną, szczelną nawierzchnię, przez co jest ona odporna na wpływ czynników atmosferycznych. Niewątpliwym plusem stosowania takiej technologii jest także stosunkowo krótki czas wykonania – dodaje wiceprezydent Bożena Szczypiór.
Które ulice do remontu?
Na liście zadań znalazły się ulice:
– Krakowska od ronda Hedy-Szarego do skrzyżowania z ul. Bp. Kaczmarka,
– Warszawska od ronda Geodetów do mostu na Silnicy,
– Massalskiego od skrzyżowania z al. Szajnowicza-Iwanowa do skrzyżowania z ul. Dewońską,
– Szczecińska od skrzyżowania z Bohaterów Warszawy do skrzyżowania z ul. Spółdzielczą,
– Hipoteczna od skrzyżowania z ul. św. Leonarda do Placu Wolności.
W ubiegłym roku w ramach tak zwanych remontów nakładkowych wykonano: ulicę Ogrodową, al. Szajnowicza – Iwanowa od ronda Zientarskiego do ul. Malików oraz 600 metrowy odcinek ulicy Chorzowskiej w rejonie skrzyżowania z ul. Ustronie.