Nietypową formę przybrał protest zorganizowany przez środowisko kieleckich narciarzy. Ubrani z kombinezony, z nartami kijkami, zjeżdżali… schodami ruchomymi w Galerii Korona w Kielcach.
W ten sposób chcieli wyśmiać rządowe obostrzenia. Zgodnie z decyzjami rządu, korzystanie z wyciągów i zjazdy ze stoków narciarskich są zakazane, ale już możliwość przemieszczania się po galeriach handlowych są dozwolone.
Happening zorganizowany został w poniedziałek wieczorem przez Kieleckie Towarzystwo Narciarskie „Puch”.
„Licencje PZN/FIS nie są obowiązkowe, przydatne będą za to rurki do połowy łydki i kurtki z dekoltem w serek” – zapowiadano na facebooku.
Narciarze podkreślają, że decyzje podejmowane przez rząd są nie przemyślane. Jak mówili podczas protestu, w myśl rządowych obostrzeń stanie w kolejce do kasy nie jest groźne, za to zjeżdżanie na nartach w pełnym kombinezonie, z zakrytymi ustami i nosem, z dala od innych narciarzy, stanowi już zagrożenie epidemiologiczne.