Związany z Kielcami wokalista Andrzej Piaseczny opublikował klip do swojej nowej piosenki „Miłość” z krążka „50/50”. Artysta śpiewa o miłości dwóch mężczyzn. W jednym z ostatnich wywiadów zaznaczył, że utwór opowiada o jego własnym życiu.
– W tej piosence mówię o tym, że każdy rodzaj miłości jest bardzo ważny i dobry. Nie wolno nikogo wykluczać. Najważniejsza jest miłość, a nie to, kto kogo i dlaczego kocha. Niech wszyscy się kochają, jeśli tylko chcą – mówił w maju podczas rozmowy z dziennikarzem Radia Zet.
Klip, który pojawił się właśnie w sieci, został nagrany w Krakowie. „Zagrały” w nim: restauracja i sklep z płytami winylowymi na Kazimierzu, Kopiec Krakusa i dach z widokiem na krakowski Rynek.
W rozmowie z RMF FM Andrzej Piaseczny podkreśla zaś, że hasło „miłość nie wyklucza” jest szerokie.
– To nie tylko kwestia społeczności LGBT, ale także takich pojęć jak ageizm czy niepełnosprawność, czyli uznawania, że ktoś jest za stary, żeby kochać, albo ze względu na swoją niepełnosprawność nie powinien. Ten utwór jest po to, żeby powiedzieć, że wszyscy powinniśmy się szanować – a nie tylko tolerować – rozumieć i kochać – mówił Piaseczny, cytowany przez RMF24.pl