W najbliższy weekend (8 i 9 sierpnia) w Nowej Słupi odbędą się Dymarki Świętokrzyskie. To jedna z najbardziej znanych plenerowych imprez odbywających się w województwie świętokrzyskim.
Tegoroczna edycja będzie się jednak znacząco różniła od dotychczasowych. Powodem jest epidemia koronawirusa i związane z nią ograniczenia.
Bez zmian odbędą się najważniejsze punkty Dymarek, związane z pokazami starożytnego hutnictwa świętokrzyskiego. Dla zwiedzających dostępna będzie część archeologiczna z pokazami grup rekonstrukcyjnych. Nie będzie natomiast koncertów, kiermaszu i pochodu. Finałem będzie oficjalna ceremonia rozbicia pieców.
Uczestników Dymarek obowiązywać będą zalecenia sanitarne. W przypadku, gdy nie będzie możliwe zachowanie odpowiedniej odległości od innych osób, konieczne będzie założenie maseczki. Może to być uciążliwe, bo na weekend zapowiadana jest bardzo wysoka temperatura.
Ponadto każdy będzie zobowiązany do dezynfekcji rąk przed wejściem na teren wydarzenia. Będzie też zakaz dotykania eksponatów i elementów ekspozycji.
Wstęp na Dymarki Świętokrzyskie będzie płatny. Bilet normalny kosztuje 10 złotych, ulgowy – 8 złotych. Darmowy wstęp mają dzieci do lat 5 oraz mieszkańcy gminy Nowa Słupia za okazaniem dokumentu ze zdjęciem potwierdzającym zameldowanie na terenie gminy.