Budujesz nowy dom? Najlepszym rozwiązaniem jest podłączeniem go do miejskiej sieci kanalizacyjnej. Co jednak, jeśli nie masz takiej możliwości?
Właściciele domów, którzy nie mogą podłączyć ich do miejskiej sieci kanalizacyjnej, mają do wyboru dwa sposoby pozbywania się domowych ścieków. Jednym z nich jest szambo, które trzeba co jakiś czas opróżniać. Najczęściej co kilka tygodni. Drugie rozwiązanie to przydomowa oczyszczalnia ścieków. Jest co prawda droższa w budowie niż szambo, ale równocześnie bardziej komfortowa w użytkowaniu, tańsza w eksploatacji i przede wszystkim bardziej ekologiczna.
Minimum formalności
Wiele osób nie decyduje się na budowę oczyszczalni, ponieważ obawia się kłopotów z załatwieniem wszystkich niezbędnych pozwoleń. Tymczasem formalności jest naprawdę niewiele. Wydajność oczyszczalni przeznaczonych dla domków jednorodzinny jest niewielka, zazwyczaj nie większa 5 m3 na dobę, nie jest więc potrzebne tzw. pozwolenie wodnoprawne na odprowadzanie oczyszczonych ścieków do wód lub ziemi. Wystarczy samo zgłoszenie zamiaru budowy oczyszczalni i po 30 dniach, bo tyle ma urząd na wydanie decyzji o sprzeciwie, można rozpoczynać budowę. Oczyszczalnia powinna mieć jedynie zgodę techniczną Instytutu Ochrony Środowiska, potwierdzającą jej dopuszczenie do stosowania w budownictwie. Tę jednak gwarantuje dostawca urządzeń lub firma montująca je. Wiele obaw budzi również serwis oczyszczalni. Firmy najczęściej udzielają 10 lat gwarancji na elementy oczyszczalni, poza urządzeniami elektromechanicznymi, na które gwarancja jest krótsza. Można wybierać spośród różnych rodzajów przydomowych oczyszczalni: biologicznych, drenażowych lub roślinnych.
Maksimum komfortu
Ekologiczna oczyszczalnia ścieków jest przyjazna dla środowiska a to kwestia, na którą zwraca uwagę coraz więcej osób budujących domy. W przeciwieństwie do szamba, które może przeciekać lub przelewać się, nie stwarza niebezpieczeństwa skażenia ziemi, wód gruntowych lub domowego ujęcia wody pitnej. Oczyszczalnia jest też wygodna w eksploatacji. Nie trzeba pamiętać o wywożenia ścieków co kilka tygodni i związanych z tym wydatkach. Nie wymaga również kosztownych zabiegów konserwacyjnych – wystarczy pamiętać, aby co jakiś czas wsypać proszek lub wlać płyn z niezbędnymi bakteriami i enzymami, które zapobiegają gromadzeniu się osadu i nieprzyjemnemu zapachowi. W przeciwieństwie do szamba, mała przydomowa oczyszczalnia ścieków jest niemal bezobsługowa. Jedynie raz w roku wymaga czyszczenia i wywozu osadów gromadzących się na dnie zbiornika.
Maksimum ekologii
Osoby, które budują dom na małej działce nie decydują się na oczyszczalnie sądząc, że nie mają na to miejsca. Tymczasem urządzenie może być zamontowane nawet na małej działce. W przypadku oczyszczalni biologicznych nie jest również problemem zbyt wysoki lub zbyt niski poziom wód gruntowych lub rodzaj podłoża. Oczyszczalnia to jeden zbiornik, który zmieści się nawet na niewielkiej działce. Wielkość zbiornika i urządzeń może być skonfigurowana pod konkretne warunki. Jedna oczyszczalnia może obsługiwać nawet dwa domy, co daje dodatkową oszczędność miejsca. Zaletą jest również to, że pozwala ona odzyskać część wody i wykorzystać ją na przykład do nawadnianie ogrodu.
Domowa oczyszczalnia ścieków to nie tylko wygodne, ale również w pełni ekologiczne rozwiązanie. Warto się na nie zdecydować, bo posłuży dobrze nie tylko nam, ale również środowisku.