Historia zatacza koło. Praca na etacie nadal dominuje, ale z roku na rok powstaje coraz więcej firm. Coraz więcej osób woli pracować na własny rachunek.
Często brzmi to bardzo kolorowo, ale chodzi głównie o zdobycie swego rodzaju niezależności. Przede wszystkim niezależności od tego gdzie i kiedy wykonujesz swoją pracę.
Dzisiaj jednak motywacje do prowadzenia własnej firmy są inne, niż lata temu. Niezależność jest bardzo ważna, zwłaszcza dla rodziców, którzy w tym zabieganym świecie, chcą mieć też czas dla swoich dzieci.
Nowy świat – nowe zawody
Każdy z nas przynajmniej raz w życiu oglądał western albo inny film, toczący się na Dzikim Zachodzie. Nie wiem jednak, czy każdy zwrócił uwagę na pewien szczegół. Tam nie było pracy na etacie. Każdy prowadził swoją działalność.
Tamte czasy wracają, z jednym małym wyjątkiem. Większość popularnych wtedy zawodów już nie istnieje albo zajmuje się nimi bardzo mała liczba osób.
Na przykład takie rolnictwo, czyli uprawa ziemi i hodowla zwierząt. Wtedy zajmowało się nim mnóstwo osób. Dziś, sporo spraw zostało zautomatyzowane. Często z konieczności, bo mało kto chce pracować w rolnictwie.
Ale właśnie ta automatyzacja wyznacza trend, który warto uwzględnić podczas planowania firmy.
Zawody wymagające umiejętności manualnych, ale też pamięciowych, językowych, czy matematycznych są coraz częściej automatyzowane i wykonywane przez maszyny.
Maszyny w fabrykach zastępują pracowników. Mało kto musi pamiętać mniej lub bardziej skomplikowane rzeczy, bo wszystko dostępne jest od ręki w internecie. Obliczenia wykonywane są przez komputery. Dzięki temu wszystko idzie sprawnie.
Ale to nie oznacza, że ludzie stracą pracę.
W cenie są umiejętności analitycznego i innowacyjnego myślenia, kreatywność, wychodzenie z inicjatywą, projektowanie technologii, programowanie, rozwiązywanie krytycznych sytuacji oraz zdolności przywódcze.
A one wszystkie, w połączeniu z automatyzacją i technologią, dają możliwości nowych zawodów i pomysłów na firmy. Tym bardziej, że powyższe umiejętności nie przywiązują do miejsca, w którym muszą być wykonane (w przeciwieństwie chociażby do uprawy roli, która musi być wykonana w danym miejscu i w określonym czasie).
Specjalista współdzielony
Jeden z bardziej popularnych ostatnio trendów to wirtualne asystentki. Trudno spotkać małą firmę, która decyduje się na zatrudnienie sekretarki. Jeśli już to jest to osoba odpowiedzialna także za inne obszary w firmie.
I tak powstał właśnie zawód wirtualnych asystentek, które można zatrudnić na ustaloną miesięcznie liczbę godzin. W międzyczasie pracuje ona także dla innych firm.
To specjalista współdzielony przez kilka firm jednocześnie.
I dokładnie tak samo jest z kolejnymi zawodami, które specjaliści wykonują dla więcej niż jednej firmy. Zresztą praca dla wielu klientów to właśnie domena firm, w przeciwieństwie dla etatu, na którym pracujemy dla jednego pracodawcy.
Ponadto praca dla wielu daje niezależność, na której tak bardzo zależy osobom zakładającym firmę. Niezależność od jednego źródła utrzymania.
W czym Ty możesz być specjalistą współdzielonym? Przeanalizuj swoje umiejętności i doświadczenie. Zwłaszcza te sprawy, które trudno jest zautomatyzować. Te, w których czynnik ludzki ma ogromne znaczenie. Wyspecjalizuj się w tym.
Dyrektor na wynajem
Współdzielony może być nie tylko specjalista na niższym poziomie, np. grafik, programista, asystentka, czy księgowa.
Współdzielony może być te dyrektor. Małych firm nie stać na zatrudnienie osoby z ogromnym doświadczeniem na pełen etat. Ale dyrektor sprzedaży, dyrektor marketingu albo dyrektor do spraw rozwoju wynajmowany na godziny jest już dla nich w zasięgu ręki.
Taki dyrektor na wynajem to nikt inny jak konsultant, mający doświadczenie we współpracy z innymi firmami. Taki, który będzie do dyspozycji firmy np. 1 dzień w tygodniu. Poustawia zadania na cały tydzień, przeanalizuje efekty z poprzedniego i wyznaczy kolejne cele.
Zewnętrzny dyrektor skoordynuje pracę w wąskim zakresie działania firmy i odciąży właściciela, który nie musi się przecież znać na wszystkim, a dzięki temu będzie mógł zająć się tymi sprawami, których nie wykona za niego nikt inny.
Artykuł powstał przy współpracy z Pawłem Kępą.
Więcej: https://www.pawelkepa.pl/pl,187,pomysl-na-biznes