Wiele osób, które doświadczają bruksizmu, dowiadują się o problemie dopiero wtedy, gdy lekarze nie potrafią wytłumaczyć intensywnych bólów głowy i oczu lub gdy partner czy partnerka śpiący obok informują o nieprzyjemnych odgłosach wydawanych przez chorego. Ci, których dotyczy problem, niejednokrotnie go ignorują, podejrzewając, że wynika ze zbytniego przemęczenia czy stresu oraz że sam zniknie po pewnym czasie. Nic bardziej mylnego — bruksizm może prowadzić do naprawdę przykrych dla zdrowia konsekwencji.
Skąd się bierze bruksizm?
Do niedawna bruksizm uważany był za problem, który wywołują pasożyty, z tego też względu lekarze zazwyczaj zlecali badanie kału u osób zgrzytających. Faktycznie, występowanie owsików (szczególnie u dzieci), może w rzadkich przypadkach powodować bruksizm, diagnoza ta sprawdza się jednak u bardzo niewielu chorych.
Obecnie, zgrzytanie zębami uważane jest za problem natury psychosomatycznej, co oznacza, że jego główną przyczyną jest podłoże psychiczne, a nie fizyczne. Uważa się, że osoby samotne, poddawane chronicznemu stresowi czy zmagające się z zaburzeniami nerwicowymi oraz lękowymi, zgrzytają dużo częściej niż osoby, u których problemy te nie występują.
Psychika nie jest jednak jedyną przyczyną bruksizmu — często zdarza się też tak, że doświadczają go osoby mające wady zgryzu lub źle dopasowane protezy czy koronki. Jeśli w trakcie snu zęby nie opierają się o siebie w sposób prawidłowy, szczęka zaczyna „szukać” właściwego ułożenia, tym samym rozpoczynając tarcie górnych zębów o dolne. Bruksizm może się także pojawić u osób zmagających się z problemami w obrębie stawu skroniowo-żuchwowego.
Jak leczyć bruksizm?
W przypadku bruksizmu tak jak wielu innych schorzeń konieczne jest leczenie przyczynowe, a nie objawowe. Oczywiście, warto zainwestować w tak zwaną szynę relaksacyjną, czyli nakładkę na zęby wykonaną z syntetycznych materiałów, która ma za zadanie ochronić szkliwo przed nadmiernym ścieraniem, w rzeczywistości nie rozwiąże ona jednak problemu, a może nawet zostać przegryziona przez chorego.
Jeśli problemem jest psychika, konieczne może okazać się wdrożenie psychoterapii, najlepiej w nurcie behawioralno-poznawczym; terapeuta zaleci również sposoby relaksacji przed snem i podpowie jak radzić sobie ze stresem doświadczanym w ciągu dnia.
Często zdarza się, że osoby zgrzytające nie łączą tego z przeżywanymi emocjami i dopiero po podjęciu właściwego leczenia, nauce wyciszania się i radzenia sobie z lękami, odczuwają znaczną poprawę. W sytuacji, w której zgrzytanie nie ma podłoża psychosomatycznego, następuje skupienie się na przyczynach stomatologicznych. Konieczny jest wówczas dogłębny przegląd dentystyczny oraz wizyta u ortodonty czy protetyka, który oceni jaki element uzębienia może powodować dolegliwości i w razie potrzeby zmieni kształt koron czy zaleci założenie aparatu ortodontycznego.
Konsekwencje nieleczonego bruksizmu
Nieleczony bruksizm niesie ze sobą wiele konsekwencji. Przede wszystkim, może prowadzić do starcia szkliwa, osłabienia zębów i w konsekwencji ich utraty oraz znacznie szybszego psucia się. Dodatkowo silny zacisk szczęk podczas zgrzytania, powoduje ból i degenerację stawu skroniowo-żuchwowego oraz przerost mięśni, przez co twarz nabiera kwadratowego kształtu. Dodatkowo mogą pojawić się szumy uszne, problemy ze wzrokiem oraz nawracające bóle głowy i karku.
To możecie Cię zainteresować! Zajrzyj na stronę stomatolog Szczecin