Laryngolodzy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach przeprowadzili kolejny skomplikowany zabieg. U pacjentki z intensywnym krwawieniem z jamy nosa wykonali zabieg endoskopowego podwiązania tętnicy klinowo-podniebiennej.
Piotr Lichota, jeden z operujących laryngologów wyjaśnia, że pacjentka była po wcześniejszym założeniu czterech tamponad przednich oraz tylnych nosa, dlatego doszło do dużego zniszczenia błony śluzowej. Drugim operatorem był lek. Maciej Palmąka.
Laryngologom w trakcie endoskopowego, wykonywanego w trybie pilnym zabiegu, udało się zatamować krwawienie, tym samym nie było konieczności aby prosić o pomoc radiologów inwazyjnych, którzy byli gotowi wykonać ewentualną embolizację naczynia. Zabieg taki mógł wiązać się jednak z większymi powikłaniami.
Działania laryngologów zakończyły się sukcesem, pomimo złego stanu zdrowia pacjentki, która jest osobą obciążoną licznymi schorzeniami.
– Był to pierwszy pilny zabieg, przy tak intensywnym krwawieniu. Parokrotnie wykonywaliśmy taką procedurę, ale jako składową innych, większych zabiegów, nigdy w tak ciężkich warunkach – wyjaśnia Piotr Lichota.