Wiadomości z regionu

Już ponad 50 zakażonych w zakładach mięsnych. Firma nie chce wstrzymać produkcji

Opublikowano

-

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE fot. pixabay / CC0 Creative Commons

Nie udało się na razie opanować wykrytego kilka dni temu ogniska zachorowań w zakładach mięsnych Animex Food w Starachowicach. Liczba osób zakażonych koronawirusem cały czas rośnie. Obecnie są to już 53 osoby. Jak informowaliśmy, pierwsze przypadki zachorowań pojawiły się tam w ubiegłym tygodniu.

Z informacji przekazywanych przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Starachowicach wynika, że na kwarantannę skierowano już prawie 400 osób. To zakażeni, ich współpracownicy i członkowie rodzin. Są też pierwsze przypadki zachorowań wśród znajomych pracowników firmy.



Firma zapewnia, że reaguje na sytuację i zdecydowała się odsunąć od pracy osoby powyżej 60. roku życia, czyli będące w grupie ryzyka. W niektórych działach zmniejszona została obsada.

Animex Food, który zatrudnia ponad 1,5 tys. osób, nie zamierza jednak wstrzymać produkcji.

– Kontynuujemy produkcję zachowując reżim sanitarny. Oczywiście produkcja, z racji mniejszej obsady, jest mniejsza niż dotychczas, ale jest realizowana. Podkreślam z całą odpowiedzialnością, że realizujemy ją w najwyższym standardzie bezpieczeństwa – mówił w Telewizji Starachowice Łukasz Dominiak, rzecznik Animex Food.

Dodał, że to rozwiązanie zostało skonsultowane z władzami lokalnego Sanepidu i ekspertami.

Prezydent Starachowic apeluje do wojewody o pomoc

Sprawę śledzi prezydent Starachowic Marek Materek, który wystosował do wojewody świętokrzyskiego apel o pilne uruchomienie centrum pobrań wymazów na obecność COVID-19 w Starachowicach.

– Proszę o jak najszybsze zlecenie testów dla wszystkich pracowników Zakładów Mięsnych w Starachowicach oraz wykonanie testów osobom, które miały kontakt z zarażonymi koronawirusem. Tylko i wyłącznie dzięki testom na większą skalę możemy ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby i zapobiec paraliżowi gospodarczemu, który grozi naszemu miastu. Wzorem działań w tym zakresie może być Wojewoda Wielkopolski, który po wykryciu dużego ogniska w jednej z fabryk meblarskich w Kępnie, podjął decyzję o uruchomieniu centrum pobrań wymazów na obecność COVID-19 – napisał w liście do wojewody Marek Materek.

Wojewoda Zbigniew Koniusz na antenie Radia Kielce zdaje się bagatelizować problem.

– W praktyce należałoby przebadać połowę wszystkich mieszkańców Starachowic, czy powiatu starachowickiego – mówił wojewoda tłumacząc w ten sposób, że liczba pracowników firmy jest duża, a ich rodzin i bliskich jeszcze większa.

 



 

 

Popularne artykuły

Exit mobile version