Wiadomości z regionu
Bałagan w Urzędzie Wojewódzkim. Źle policzyli wolne respiratory
Wojewoda świętokrzyski tłumaczy się z opublikowanego w środę raportu, w którym zaznaczono, że w całym regionie wolny pozostał zaledwie jeden respirator.
Świętokrzyski Urząd Wojewódzki wskazał wtedy, że świętokrzyskie szpitale mają w sumie 101 takich urządzeń, z czego zajętych przez pacjentów z covid-19 było dokładnie 100.
Wojewoda tłumacząc problem z brakiem sprzętu dla chorych stwierdził, że… problemem było raportowanie o tym sprzęcie.
Na zwołanej w czwartek konferencji prasowej mówił, że w rzeczywistości wolnych respiratorów było więcej, a podane przez podległy mu urząd liczby wynikły z błędu w raportowaniu.
– Szpital w Starachowicach przekazał wczoraj informację, że zajętych jest tam 49 respiratorów, na 29 zakontraktowanych. Okazuje się, że w raporcie zostały wzięte również pod uwagę łóżka wysokotlenowe, którymi tamtejszymi szpital dysponuje – mówił wojewoda Zbigniew Koniusz, cytowany na łamach portalu Radia eM Kielce.
Co ciekawe, już po tej konferencji Świętokrzyski Urząd Wojewódzki opublikował kolejny raport, w którym wskazał, że ogólna liczba respiratorów w regionie… zmniejszyła się w ciągu dnia o 1 i wyniosła równe 100. Pacjenci z koronawirusem zajmowali, według tych danych, 84 urządzenia, co oznacza, że 16 pozostało wolnych.
Z raportu Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika też, że w świętokrzyskich szpitalach jest 979 łóżek dla pacjentów z koronawirusem, z czego 620 jest zajętych. To oznacza, że 359 jest jeszcze wolnych, jednak ta liczba z dnia na dzień się zmniejsza.