Kilkadziesiąt firm pozytywnie odpowiedziało na prośbę o finansowe wsparcie, którą wystosował prezes VIVE Bertus Servaas – informuje Przegląd Sportowy. Wcześniej finansowej pomocy klubowi odmówiły władze Kielc. Jak informowaliśmy, prezydent Kielc powiedział, że nie przekaże kwoty 4,5 miliona złotych, bo jak stwierdził, takich pieniędzy w miejskiej kasie nie ma.
Przegląd Sportowy podaje, że i bez pomocy miasta klub radzi sobie przyzwoicie.
– Pokazaliśmy, że stanowimy zgraną grupę ludzi. Nie pozostawimy piłki ręcznej w potrzebie. Szkoda tylko, że nie wszyscy są tego samego zdania – mówi jeden ze sponsorów, którego cytuje portal Przeglądu Sportowego. Dziennik dodaje, że podobno sam Holender wrzucił do wspólnego worka ponad milion złotych.
Czytaj także:
> Władze Kielc odmawiają finansowego wsparcia dla VIVE
> Trener Dujshebaev apeluje o wsparcie dla VIVE. I sam rezygnuje z części wynagrodzenia