Na czwartek zaplanowano posiedzenie Rady Miasta dotyczące przekazania pieniędzy dla Korony Kielce. Ma to związek z zapowiedzią niemieckiego właściciela klubu, który chce podnieść kapitał zakładowy spółki o ponad 5 milionów złotych. To oznacza, że miasto Kielce jako właściciel 28 procent udziałów w spółce, będzie musiało wyłożyć prawie półtora miliona złotych.
Pieniądze mają uchronić sportową spółkę przed upadłością. Przeznaczone mają być między innymi na pokrycie strat za okres od 1 lipca 2018 roku do 30 czerwca 2019 roku.
Niezależnie od tego miasto i tak co roku wpłaca na konto klubu 2,5 miliona złotych. Taki zapis znalazł się w umowie sprzedaży, którą z niemieckim właścicielem podpisały poprzednie władze miasta. Podniesienie kapitału spółki to dodatkowy zastrzyk gotówki dla klubu z miejskiej kasy.
Radni w tej sprawie są podzieleni. Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej sceptycznie podchodzą do pomysłu przekazania pieniędzy, ci z klubu Bezpartyjni i Niezależni nie mówią „nie”, a Prawo i Sprawiedliwość jeszcze się zastanawia jak zagłosuje.
Czwartkowa sesja Rady Miasta, podczas której zapadną decyzje, rozpocznie się w Urzędzie Miasta o godzinie 9.