Jak bumerang wraca temat przekazania publicznych pieniędzy dla Korony Kielce. Po tym jak niedawno władze miasta zapowiedziały, że z powodu cięcia kosztów w przyszłym roku nie będzie dofinansowania do sportu zawodowego, władze Korony wystąpiły o… dokapitalizowanie spółki kwotą aż 7,5 miliona złotych.
Nieoficjalnie mówiło się, że ten wniosek w Urzędzie Miasta wywołał oburzenie. Z informacji, które podała Gazeta Wyborcza wynikało, że wniosek Korony był uzasadniony problemami ze znalezieniem kolejnych sponsorów. Klub ma też do uregulowania zobowiązania z poprzednich lat wynoszące około 3 mln złotych.
Teraz okazuje się, że pieniądze dla Korony jednak się znajdą. Ma je przekazać nie bezpośrednio miasto, a należąca do niego spółka – Targi Kielce. Taka decyzja miała zapaść w piątek podczas posiedzenia Rady Nadzorczej Targów. W posiedzeniu wziął udział prezydent Bogdan Wenta.
Z ustaleń dziennikarzy „Wyborczej” wynika, że na posiedzeniu Rady Nadzorczej Targów Kielce zapadła decyzja o udzieleniu Koronie pożyczki w wysokości ponad miliona złotych. Zabezpieczeniem mają być pieniądze, które Korona uzyska m.in. z transmisji telewizyjnych.
Więcej na ten temat można przeczytać na stronach Gazety Wyborczej.
