Sport

Kielecki stadion zmieni nazwę! Nowy szyld w ciągu dwóch miesięcy

Opublikowano

-

Suzuki Arena – tak będzie się niebawem nazywał stadion piłkarski. Umowa pomiędzy Koroną Kielce a japońskim producentem samochodów została już podpisana. Długoterminowa współpraca ma zapewnić klubowi corocznie kilkumilionowe wsparcie, a także możliwość pomocy finansowej w momencie zakupu zawodników.

Obecnie kończy się czteroletnie umowa z firmą Kolporter, na mocy której stadion na Ściegiennego przyjął nazwę Kolporter Arena.  Zmiana szyldu ma nastąpić w ciągu dwóch miesięcy.

Kolejny etap współpracy z Suzuki

Nowa umowa przynosi wiele zmian w porównaniu do poprzedniej, którą obie strony związały się w styczniu. Wówczas roczne wsparcie sponsora sięgało kilkuset tysięcy złotych, a logotyp Suzuki widniał na tylnej części trykotów zawodników.

– Umowę podpisywaliśmy w połowie sezonu. Korona spisywała się naprawdę dobrze, ale to nie czynnik sportowy był kluczowy. Obserwowaliśmy wiele klubów, lecz w Kielcach niedługo wcześniej nastąpiła zmiana właścicielska i uznaliśmy, że chcemy wspólnie tworzyć ten projekt od podstaw. Budować wszystko od zera. Zaczęliśmy skromnie jak na nasze możliwości. Nasze logo było widoczne na stadionie i z tyłu koszulek. Musieliśmy respektować ówczesne umowy klubu, ale wiedzieliśmy, że ta sytuacja ulegnie zmianie – mówi Piotr Dulnik, prezes Suzuki Motor Poland.

Nowe inicjatywy sponsora

Podczas zorganizowanej w Warszawie konferencji prasowej zostały ogłoszone dwie nowe inicjatywy, które wkrótce przyniosą w Koronie wiele zmian. Pierwszą z nich jest wsparcie finansowe głównego sponsora podczas transferów.   – Podejmiemy się nowego wyzwania. Wygospodarujemy dodatkowe pieniądze, które będą przeznaczone na zakup perspektywicznych zawodników, którzy mogą podnieść wartość i jakość w drużynie. Jeśli taki się pojawi, to wspólnie z prezesem Zającem porozmawiamy o kwocie, zasadach umowy i sfinalizujemy kontrakt – tłumaczy Dulnik.

Drugą ważną informacją jest zmiana nazwy stadionu. W ciągu najbliższych tygodni obiekt, na którym Korona Kielce rozgrywa swoje mecze będzie nosił nazwę „Suzuki Arena”.   – Jesteśmy na końcu naszych negocjacji. Będziemy musieli rozmawiać na ten temat z Kolporterem. Mamy możliwości wyjścia z tej umowy. To kwestia kilku tygodni – twierdzi prezes Korony Kielce, Krzysztof Zając.

Współpraca ma się rozwijać

Szeroka współpraca pomiędzy Koroną a Suzuki zapewnić ma dużą stabilność żółto-czerwonemu klubowi.

– Nasza współpraca dynamicznie się rozwija. Wiemy, że Suzuki będzie nas wspierać w każdym momencie, tym świetnym sportowo, ale również w kryzysach formy. Produktem flagowym jest pierwsza drużyna, jednak z Suzuki dbamy również o to, aby jak najlepiej rozwijały się nasze grupy młodzieżowe. Obecnie trenuje u nas ponad 700 dzieci. Jest to ogromny potencjał i musimy wspólnie zapewnić, aby rozwijać to w dobrej atmosferze organizacyjnej i finansowej – zaznacza prezes Krzysztof Zając.

Klub wciąż będzie wspierany przez flotę finansową. Do klubu trafi około 20 aut, z których korzystać będą pracownicy zarządu oraz zawodnicy. – Chcemy wspólnie tworzyć długoterminową i stabilną politykę. Wsparcie w postaci samochodów to koszt około 1,6 miliona złotych – mówił prezes Suzuki.

 

Źródło: Korona Kielce / korona-kielce.pl

Popularne artykuły

Exit mobile version