Wiadomości z regionu

Świętokrzyskie: Zuchwała kradzież jedliny. Mnóstwo ogołoconych drzew w lesie [ZDJĘCIA]

Opublikowano

-

fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych / Kamil Kubicki

Do dwóch zuchwałych kradzieży stroiszu jodłowego doszło na początku roku na terenie Nadleśnictwa Barycz w powiecie koneckim w województwie świętokrzyskim.

Do wykrycia przestępstw doszło podczas rutynowych czynności patrolowo-obserwacyjnych Straży Leśnej oraz leśniczych. W namierzeniu sprawców pomogło użycie urządzeń termowizyjnych o wysokiej czułości i zasięgu oraz fotopułapek pozwalających obserwować teren w czasie rzeczywistym.



Jak informuje Kamil Kubicki, rzecznik Nadleśnictwa Barycz, podczas pierwszego zdarzenia złodzieje do czasu interwencji Straży Leśnej zdążyli naciąć 9 metrów przestrzennych gałązek jodłowych. Taka ilość, bez wątpienia wynikła z doświadczenia oraz liczebności grupy dokonującej rabunku. Najprawdopodobniej liczyła ona od kilku do kilkunastu osób. W tej akcji nie udało się zatrzymać nakrytych na gorącym uczynku przestępców, którzy podczas próby zatrzymania zbiegli.

W kolejnym dniu kradzieży najprawdopodobniej pięcioosobowa grupa złodziei została zaskoczona na początku procederu rabunkowego. Dzięki temu nie zdążyli oni dotkliwie zniszczyć drzewostanu. Grupa odpowiednio wyposażona w sekatory najprawdopodobniej liczyła na wielogodzinne działanie przestępcze. Podczas działań służb leśnych zatrzymano dwie osoby biorące czynny udział w przestępstwie.

Niestety straty były duże – zabezpieczono 6 metrów przestrzennych wiązek stroiszu jodłowego. W jednym metrze przestrzennym znajduje się średnio 700 gałązek.

Ogólna ilość w obu kradzieżach szacowana jest na 10 500 sztuk gałązek jodłowych.

Dlaczego kradną jedlinę?

Stroisz jodłowy cieszy się dużym powodzeniem kwiaciarni oraz pracowni florystycznych, nie tylko w okresie świąt, ale i w ciągu całego roku. Jedlina jest bowiem stosowana na wieńce pogrzebowe.

– Zapotrzebowanie na gałązki jodły, u niektórych osób powoduje chęć pozornie łatwego, nielegalnego zarobku, co wiąże się w takim przypadku z niszczeniem drzewostanu, na którym dokonywany jest rabunek. Taki proceder nie musi mieć miejsca jeśli odbiorcy jedliny zakupią ją legalnie. Nie jest to dużą trudnością. Lasy Państwowe podczas planowanych prac pielęgnacyjnych, udostępniają możliwość zakupu stroiszu. Wystarczy zgłosić zapotrzebowanie na zakup w odpowiednim nadleśnictwie posiadającym możliwość sprzedaży jedliny, a ich pozyskanie w sposób kontrolowany nie doprowadzi do nadmiernego ubytku gałęzi młodych drzew jodły – informuje Kamil Kubicki z Nadleśnictwa Barycz.





fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych / Kamil Kubicki

Popularne artykuły

Exit mobile version