Na sygnale

Świętokrzyskie: Nie żyje 15-latek ranny w wyniku wybuchu własnoręcznie zrobionej broni

Opublikowano

-

Zmarł 15-letni chłopiec z powiatu pińczowskiego, który w październiku odniósł ciężkie obrażenia wskutek eksplozji własnoręcznie skonstruowanej broni palnej.

Tragiczny wypadek w okolicach Pawłowic

Jak ustaliło Echo Dnia, tragiczny wypadek wydarzył się w 11 października w okolicach miejscowości Pawłowice w gminie Michałów.



– Wstępne ustalenia policjantów wskazywały, że 15-latek skonstruował broń czarnoprochową. W sobotę około godziny 17.30 poszedł z nią do lasu. Towarzyszyła mu dwójka znajomych podobnym wieku. 15-latek oddał dwa strzały. Przy trzecim broń eksplodowała, a nastolatek doznał poważnych obrażeń głowy – relacjonowała dla Echa Dnia młodszy aspirant Paula Kępińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.

15-latek w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala, gdzie walczył o życie przez prawie miesiąc.

Śmierć nastolatka i reakcja szkoły

Walka o życie chłopca trwała prawie miesiąc. Niestety, w poniedziałek, 10 listopada, nadeszła informacja o jego śmierci. Kondolencje zamieściła jedna z pińczowskich szkół, której uczniem był poszkodowany.

W oficjalnym komunikacie szkoła napisała: „Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego ucznia. Odszedł zbyt wcześnie, pozostawiając po sobie pustkę i smutek w sercach wszystkich, którzy mieli szczęście Go znać”.

Trwające śledztwo policyjne

Jak poinformowało Echo Dnia, policja prowadzi działania w sprawie źródła pochodzenia prochu i elementów potrzebnych do skonstruowania broni. Śledztwo toczy się pod nadzorem prokuratora.

Popularne artykuły

Exit mobile version