fot. Urząd Marszałkowski Woj. Świętokrzyskiego / swietokrzyskie.pro
Internauci wyśmiewają polityczną ustawkę polityków i samorządowców zorganizowaną w ubiegłym tygodniu w Ostrowcu Świętokrzyskim. W blasku fleszy odbyło się tam wbicie łopat rozpoczynające przebudowę drogi. Przebudowę, która trwała już od prawie dwóch tygodni.
Na jezdnię najpierw wysypano tam górkę piachu, ustawieni w szeregu działacze złapali za łopaty, przesypali piach obok i… się rozjechali.
Dziennikarka lokalnego radia, która zapytała czemu to widowisko miało służyć, została obrażona.
– Ja z panią nie rozmawiam. Bo pewien poziom trzeba zachować, a pani ma swój poziom – obraził ją Zbigniew Duda, szef PiS w powiecie ostrowieckim.
Chodzi o przebudowę drogi wojewódzkiej nr 754. To ważna dla miasta inwestycja obejmująca prace na kilku ulicach. Jej koszt opiewa na prawie 137 milionów złotych.
– Fakt, że się tu dziś spotykamy to efekt dobrej drużynowej współpracy. Wielu samorządowców przy takich okazjach powiada: „Realizujemy tę inwestycje, ponieważ pozyskaliśmy środki finansowe z zewnątrz”. Proszę Państwa, mówmy wprost: „Pozyskaliśmy środki dzięki wsparciu rządu Rzeczypospolitej Polskiej” – chwalił Andrzej Pruś, przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, cytowany przez portal Urzędu Marszałkowskiego.
W symbolicznym przerzuceniu górki piachu, zorganizowanym już wiele dni po rozpoczęciu inwestycji, wzięli udział marszałek województwa Andrzej Bętkowski wraz z zastępcą i radnymi sejmiku, posłowie PiS-u z Krzysztofem Lipcem na czele oraz lokalni działacze – radni Zbigniew Duda i Dariusz Kaszuba.
Radio Ostrowiec relacjonuje, że głos podczas uroczystości zabrali wszyscy działacze. Nie miał okazji do wypowiedzi – choć był obecny – przedstawiciel wykonawcy.
O cel zorganizowania takiej pokazówki dopytywała na miejscu dziennikarka Radia Ostrowiec Magda Jurkowska.
– Tu elegancją i profesjonalizmem wykazał się wybrany przez naród i reprezentujący go poseł Andrzej Kryj. Odpowiedź brzmiała tak: „Czemuś ma służyć skoro pani redaktor tutaj przyszła” (…) W tym momencie przewodniczący Zbigniew Duda też poczuł potrzebę otwarcia ust. „Ja z panią nie rozmawiam. Bo pewien poziom trzeba zachować, a pani ma swój poziom” – rzucił z właściwą sobie kulturą – opisuje na łamach portalu Radia Ostrowiec naczelna rozgłośni Joanna Gergont.
fot. Urząd Marszałkowski Woj. Świętokrzyskiego / swietokrzyskie.pro