Nietypową interwencję podjęli w środę jędrzejowscy policjanci. Mieszkańcy gminy Szałas w gminie Sędziszów zaalarmowali ich, że przez miejscowość jedzie… kompletnie nagi rowerzysta. Jak się okazało, był to 48-letni mieszkaniec powiatu jędrzejowskiego. Mężczyzna był trzeźwy, a policjantom mówił, że było mu… gorąco.
Rowerzysta dostał mandat za nieobyczajne zachowanie. Ukarany został również za brak maseczki, bo w dniu, w którym interwencja miała miejsce, był jeszcze obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni otwartej. Musi teraz zapłacić 300 złotych kary.
Po interwencji funkcjonariuszy mężczyzna założył ubranie, które miał przy sobie. Na tym jednak historia się nie zakończyła.
Ten sam rowerzysta, również kompletnie nagi, został zatrzymany przez policję następnego dnia. Wówczas funkcjonariusze zauważyli go w miejscowości Trzciniec w gminie Nagłowice. Tym razem badanie trzeźwości wskazało, że miał blisko promil alkoholu w organizmie. Policjantom wyjaśniał, że wybiera się do lekarza. Co ciekawe, chciał w stroju Adama dojechać do przychodni w Jędrzejowie oddalonej o około 20 kilometrów.
Mężczyzna ponownie został ukarany za wybryk nieobyczajny, brak maseczki oraz jazdę rowerem po alkoholu.
Czwartkowa wycieczka rowerowa kosztowała go 650 złotych. W związku z tym, że był nietrzeźwy, został odebrany z miejsca interwencji przez swoich bliskich.