Wiadomości z regionu

Katastrofa ekologiczna w świętokrzyskim! Zginęło kilkadziesiąt tysięcy ryb, w tym gatunków chronionych

Opublikowano

-

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE fot. unsplash / CC0 Creative Commons

Katastrofa ekologiczna na Ponidziu w województwie świętokrzyskim. Wskutek otwarcia jazu na rzece Nidzie w Rębowie doszło do gwałtownego zrzutu wody.

W efekcie mogło zginąć nawet kilkadziesiąt tysięcy ryb, w tym gatunków chronionych. Zostały one uwięzione na brzegach rzeki i udusiły się.



W tym miejscu, w roślinności zanurzonej w Nidzie, znajdował się też drobny narybek, mający od kilku do kilkunastu milimetrów. Z tego powodu trudno oszacować dokładną skalę strat.

Wędkarze znaleźli tam martwe ryby m.in. takich gatunków jak kleń, boleń, kiełb, płoć, szczupak, okoń, różanka, koza pospolita czy minogi.

Swój raport na temat wpływu zrzutu wody na środowisko opracowała też Polska Akademia Nauk. Wynika z niego, że w wskutek tego zdarzenia wyginęły lokalnie trzy chronione gatunki małż słodkowodnych, w tym gatunków zagrożonych w skali międzynarodowej.

Z informacji przekazywanych przez Polski Związek Wędkarski wynika, że do zrzutu wody doszło ostatniego dnia lipca. Na razie nie ustalono kto za to odpowiada. O sprawie poinformowana została Policja, Prokuratura oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zwraca jednak uwagę, że w miejscu jazu na Nidzie znajduje się mała elektrownia wodna i to jej zarządca jest odpowiedzialny za działanie zasuw na rzece.  Być może zasuwy te zostały otwarte, aby usunąć muł, który prawdopodobnie nagromadził się w tym miejscu.

 

 

 

Popularne artykuły

Exit mobile version