13-latek, który podpalił restaurację nad zalewem Rejów w Skarżysku Kamiennej trafił do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Warszawie.
Śledczy postawili mu zarzut dopuszczenia się czynu karalnego w postaci zdarzenia zagrażającego wielu osobom oraz mieniu wielkiej wartości.
Jak informowaliśmy, nastolatek spowodował swoim zachowaniem straty na prawie 2 miliony złotych! Z ogniem walczyło ponad 40 strażaków. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
W sprawie nastolatka sprawą niezwłocznie zajął się sąd, który postanowił, że na czas prowadzonego postępowania, zostanie on umieszczony w ośrodku wychowawczym. Wiadomo, że 13-latek przyznał się do winy.
Z informacji przekazywanych przez Policję wynika, że chłopak już wcześniej miał kłopoty z prawem. Był pod opieką Sądu Rodzinnego. W przeszłości odpowiadał przed nim za demoralizację.
Wielki pożar, wielkie straty
Jak informowaliśmy, 13-latek w poniedziałek podpalił słomianą strzechę drewnianej wiaty, która stała w dolnej kondygnacji budynku, pod salą restauracyjną. Towarzyszył my o rok młodszy kolega. Tuż po podpaleniu oboje uciekli. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu.
Starty szacuje się na około 1,5 – 2 mln złotych. Wiadomo już, że decyzją nadzoru budowlanego 700 metrów kwadratowych budynku właściciel będzie musiał rozebrać.
Zobacz wideo udostępnione przez Świętokrzyską Policję:
Źródło: Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach
fot. Państwowa Straż Pożarna w Skarżysku-Kamiennej / Rafał S