Polityka

W Kielcach zgasły światła na budynkach powstałych za unijne pieniądze. Na znak protestu

Opublikowano

-

fot. Urząd Miasta Kielce

Miasto Kielce przyłączyło się do ogólnopolskiego protestu samorządów przeciwko zapowiedzi zawetowania unijnego budżetu przez Polskę i Węgry. We wtorek (1 grudnia) zgasły światła na wybranych budynkach, które powstały dzięki unijnemu dofinansowaniu.

Władze miast uczestniczących w proteście podkreślają, że decyzja polskiego rządu może skutkować zabraniem Polsce unijnych pieniędzy, w tym na odbudowę po kryzysie spowodowanym epidemią.



W Kielcach, punktualnie o godzinie 17, ciemność zapanowała na stadionie piłkarskim Korony Kielce, w Centrum Geoedukacji, w dwóch obiektach Kieleckiego Parku Technologicznego oraz w Centrum Kształcenia Zawodowego CK Technik.

– Gdybyśmy wyłączyli oświetlenie na wszystkich inwestycjach zrealizowanych dzięki dofinansowaniu ze środków unijnych, uwzględniając chociażby infrastrukturę drogową czy nowe Centrum Komunikacyjne z Dworcem Autobusowym, obraz byłby przejmujący. Tego oczywiście nie zrobiliśmy, ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców – tłumaczy Bogdan Wenta, prezydent Kielc.

Polscy samorządowcy alarmują, że społeczności samorządowe, bez dostępu do narzędzi finansowych, w tym środków z PIT i CIT oraz dostępu do środków unijnych, nie poradzą sobie same w warunkach niestabilnej polityki finansowej, szczególnie w sytuacji, kiedy trzeba będzie podjąć pracę nad odbudową potencjału społeczno-gospodarczego po kryzysie wywołanym pandemią COVID-19.

Dzisiejsza symboliczna akcja to sygnał, że potrzebujemy szybkiego przyjęcia Wieloletnich Ram Finansowych w Unii Europejskiej i uruchomienia kolejnych funduszy, dzięki którym możemy zmieniać Kielce. Miasto bez UE miałoby bardzo wiele ciemnych plam. Zadbajmy wspólnie, by mogło świecić europejskim blaskiem przez następne dziesięciolecia – podkreśla prezydent Kielc.

Popularne artykuły

Exit mobile version