Do pożarów w dwóch różnych mieszkaniach doszło w poniedziałek w słynnym bloku socjalnym przy ulicy Młodej 4. Najpierw palił się pustostan na czwartym piętrze. Gdy akcja gaśnicza dobiegła końca, po kilku godzinach ogień wybuchł w lokalu na siódmym piętrze.
Z informacji przekazywanych przez strażaków wynika, że nie było osób poszkodowanych. W przypadku pierwszego pożaru konieczna była jednak ewakuacja lokatorów z sąsiednich mieszkań.
Obecnie w bloku socjalnym mieszka jeszcze około 20 rodzin. Początkowo zajętych było niemal 160 lokali.