Świętokrzyskie: Wielkie straty po pożarze w gospodarstwie rolnym. Zaczęło się od… wypalania gałęzi [ZDJĘCIA]

Ogromne straty po pożarze kompleksu budynków w gospodarstwie rolnym w Szydłowie w woj. świętokrzyskim. Spaliły się magazyny, chłodnia na owoce oraz garaż wraz z maszynami, m.in. traktorem i wózkiem widłowym. Szkody wstępnie oszacowano na 200 tysięcy złotych.

Ogień zajął gospodarstwo po tym jak starsza kobieta na sąsiedniej działce wypalała gałęzie. Pożar rozprzestrzenił się w błyskawicznym tempie. 71-latka próbowała ugasić ogień, ale bezskutecznie. Z poparzeniami rąk i nóg została przewieziona do szpitala.

Do pożaru, który wymknął się spod kontroli, doszło we wtorek przed południem. Z ogniem walczyło ponad 30 strażaków.

Spaleniu uległo 700 metrów kwadratowych zabudowań. Uratowano sąsiednie budynki mieszkalne.

Groźne pożary traw i nieużytków

Od początku roku w województwie świętokrzyskim doszło do blisko 1500 pożarów traw. To więcej niż w całym 2021 roku.

Pożar w Szydłowie nie był jednym groźnym w skutkach, do którego doszło we wtorek. W Kobylnikach od pożaru trawy zajął się samochód osobowy. Starszy mężczyzna doznał lekkiego poparzenia.

Z kolei w podkieleckim Piekoszowie podczas gaszenia nieużytków poszkodowany został strażak OSP.

Pożar gospodarstwa w Szydłowie:

fot. facebook.com/ 
Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach