Straż pożarna

Strażacy ochotnicy z kieleckiego Niewachlowa mają nowe auto

Opublikowano

-

fot. Urząd Miasta Kielce

Strażacy ochotnicy z OSP Niewachlów mają nowy lekki samochód ratowniczy. Klucze do auta przekazał im prezydent Bogdan Wenta.



Nowy pojazd OSP Niewachlów to Nissan Pathfinder z 2008 roku. Samochód posiada 2,5 litrowy silnik o mocy 174KM oraz napęd 4×4. Wyposażony został w nowoczesną sygnalizację dźwiękową, podstawowy sprzęt ratowniczy (torba, gaśnica itp.), oświetlenie pola pracy i nowe oklejenie. Zastąpi wysłużoną Skodę Octavię, która podobnie jak Nissan, służyła wcześniej policjantom z garnizonu świętokrzyskiego.

Potrzebują też samochodu ciężkiego

Strażacy ochotnicy z kieleckiego Niewachlowa potrzebują też nowego pojazdu ciężkiego do wyjazdów na akcje gaśnicze. Obecnie dysponują ponad 40-letnim wozem marki Jelcz.

W połowie ubiegłego roku problemy strażaków poruszyła facebookowa strona Scyzoryk się otwiera. Jej autorzy pisali wówczas, że pojazd ten jeździ tylko dzięki ofiarności i staranności strażaków. Jednostka nie jest w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Z tego powodu strażacy z Niewachlowa rzadko wyjeżdża np. do wypadków na obwodnicy, choć mają najbliżej. Remiza strażacka jest w złym stanie technicznym, wymaga doinwestowania.

– Generalnie Miasto Kielce bardzo mało pieniędzy przeznacza na jej funkcjonowanie. I traktuje OSP po macoszemu. Druhowie najbardziej potrzebują nowego wozu. Wtedy wykorzystają sprzęt i umiejętności, a tych im nie brakuje – pisali wówczas autorzy strony Scyzoryk się otwiera.

 

fot. Urząd Miasta Kielce / um.kielce.pl

 

Popularne artykuły

Exit mobile version