Na sygnale

60-latek przez dwa tygodnie brutalnie bił partnerkę, kobieta zmarła! Jest wyrok

Opublikowano

-

fot. Policja.pl (zdjęcie ilustracyjne)

Jest wyrok dla 60-letniego Mariana P. z podkieleckiego Radlina, który brutalnie bił swoją 37-letnią partnerkę. Obrażenia jakie spowodował na jej ciele były tak poważne, że życia kobiety nie udało się uratować.

Dramatyczne sceny rozegrały się w sierpniu ubiegłego roku. Wówczas na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie o potrzebującej pomocy kobiecie. 37-latka w obecności lekarzy z pogotowia ratunkowego straciła przytomność. Została zabrana do szpitala, gdzie niedługo potem zmarła.

Śledczy ustalili, że w dniu, w którym kobieta zmarła, sprawca zadał jej około 50 ciosów.



Dożywocie

Marian P. usłyszał wyrok dożywotniego więzienia. Przez okres 10 lat będzie też pozbawiony praw publicznych

W trakcie procesu napastnik tłumaczył, że powodem ataku była zazdrość o innych mężczyzn.

Używał ręki zwiniętej w pieść, szufelki, szczotek, złamanego kija – wymieniała prokurator wymieniała Beata Zielińska-Janaszek, cytowana przez TVP.

Z zebranych przez śledczych dowodów wynika, że sprawca znęcał się nad swoją ofiarą przez około dwa tygodnie. Karcił ją przypalając jej ciało papierosami.

– Głowa była opuchnięta, w zasadzie dwa razy większa. Nie było zarysów, śladów tej głowy. Nie było widać oczodołów. Całe ciało było w licznych siniakach i krwiakach – opisywał sędzia Łukasz Sadkowski, cytowany w TVP.

Marian P. zarzut zabójstwa i znęcania się usłyszał w warunkach recydywy. Wcześniej był karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.

Wyrok dożywotniego więzienia jest nieprawomocny.

 

Popularne artykuły

Exit mobile version