Policjanci z Ożarowa koło Opatowa zatrzymali 62-latka, który włamał się do kurnika i dokonał kradzież drobiu. Policjantom udało się odzyskać skradzione kury. Indyki niestety były już na stole.
Jak informuje Świętokrzyska Policja, dyżurny opatowskiej jednostki powiadomiony został przez mieszkankę gminy Wojciechowice o kradzieży drobiu z kurnika. Jak ustalili mundurowi, w poniedziałkową noc z zamkniętego kurnika zginęły 4 indyki. Pokrzywdzona po dokładnym sprawdzeniu inwentarza stwierdziła również brak 9 kur. Nieznany wówczas sprawca włamał się do budynku gospodarczego po czym dokonał kradzieży drobiu. Pokrzywdzona oszacowała wartość skradzionego inwentarza na kwotę blisko 1200 złotych.
Skierowany na miejsce dzielnicowy szybko ustalił, że z tym czynem może mieć coś wspólnego 62-latek. Mundurowi udali się do miejsca zamieszkania mężczyzny. Tam, na posesji znaleźli 9 kur, a z informacji jakie posiadali policjanci wynikało, iż mężczyzna nie prowadzi takiej hodowli. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych mundurowi odkryli 15 worków foliowych z poporcjowanym mięsem indyczym.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Czeka go teraz sprawa przed sądem.