Wykorzystywał psy do nielegalnych polowań na dzikie zwierzęta. Grozi mu nawet więzienie

Kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do jednego roku grozi 39-latkowi z gminy Stopnica w powiecie buskim, który prawdopodobnie zajmował się nielegalnym kłusownictwem. Mężczyzna miała na swoim podwórku dwa psy – charty rasowe, na których posiadanie konieczne jest uzyskanie zezwolenie. Wszystko wskazuje na to, że psy były wykorzystywane do polowań na dzikie zwierzęta.

Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach, właściciel posesji na której pojawili się funkcjonariusze, nie miał stosownych zezwoleń na posiadanie chartów rasowych. W trakcie przeszukania podwórka policjanci znaleźli też wnyki i inne urządzenia mogące służyć do kłusowania.

Mężczyzna przyznał, że psy należą do niego, a jeden z zabezpieczonych przedmiotów – siatka, służyła między innymi do odłowu ryb. Sprzęty zostały zabezpieczone przez policjantów, a psy przekazane pod opiekę zaufanej osoby.

Policja przypomina, że zgodnie z Ustawą Prawo łowieckie, kto hoduje lub utrzymuje bez zezwolenia charty rasowe lub ich mieszańce, gromadzi, posiada, wytwarza, przechowuje urządzenia przeznaczone do kłusownictwa – podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Źródło: Świętokrzyska Policja