Policja

Wycieczki do lasu mogą być niebezpieczne. Koło Stąporkowa policjanci szukali trójki dzieci, w Zagnańsku zgubił się 22-latek

Opublikowano

-

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE fot. pixabay / CC0 Creative Commons

Policjanci apelują o zachowanie zdrowego rozsądku podczas wycieczek do lasu. Wiele osób wybiera się do nich na grzybobranie, a jednocześnie o tej porze roku coraz wcześniej zapada zmrok. W ciągu ostatnich dni policjanci zaangażowani byli w dwie akcje podczas których próbowali namierzyć i wyprowadzić lasu zagubione osoby.



W poniedziałek około godziny 19 dyżurny koneckiej policji otrzymał informację o tym, że w kompleksie leśnym pod Stąporkowem zaginęło troje dzieci. Zgłaszającym było jedno z nich. Pogoda tego dnia nie była sprzymierzeńcem dla błąkających się po lesie dzieci i szukających ich policjantów. Silne podmuchy wiatru oraz ulewny deszcz sprawiły, że sytuacja stawała się coraz poważniejsza.

Policjanci poinstruowali zgłaszającego chłopca, aby za pomocą telefonu wskazał współrzędne miejsca w którym się znajduje. Mundurowi pozostawili radiowóz z włączonymi sygnałami dźwiękowymi i światłami błyskowymi i pieszo udali się w głąb lasu. Po krótkiej chwili napotkali przemoknięte i wystraszone dzieci, 14-letniego chłopca oraz dwie 11-letnie dziewczynki.

Jak się okazało, dzieci bez wiedzy rodziców wyszły do lasu, gdyż jedna z dziewczynek podczas wcześniejszego grzybobrania, na którym była z opiekunami zagubiła telefon. Dzieci postanowiły odszukać urządzenie, jednak w lesie wystraszyły się jakiegoś zwierzęcia i uciekły w jego głąb. Szybko zapadający mrok zaskoczył grupę.

Nocne poszukiwania także w Zagnańsku

Również w poniedziałek, po godzinie 20 dyżurny kieleckiej policji otrzymał bardzo niepokojące zgłoszenie. Rodzina zawiadomiła, że 22-latek wyszedł kilka godzin wcześniej na grzyby w okolicy miejscowości Szałas i nie powracał do domu. Ponadto młody mężczyzna miał problemy zdrowotne a jego telefon był wyłączony.

Do działań skierowane zostały siły kieleckiego oddziały prewencji, Komendy Miejskiej Policji w Kielcach oraz mundurowych z powiatu koneckiego. W poszukiwania włączyli się również strażacy ochotnicy z miejscowych jednostek. Łącznie kilkadziesiąt osób poszukiwało zaginionego 22-latka.

Wczesnym rankiem na mieszkańca powiatu natknął się w lesie inny grzybiarz, który pomógł zaginionemu dotrzeć do drogi. Tu z pomocą 22-latkowi przyszli policjanci i ratownicy medyczni. Zaginiony trafił pod opiekę rodziny.

 

 

Źródło: Świętokrzyska Policja

Popularne artykuły

Exit mobile version