Policja i Prokuratura prowadzą śledztwo w sprawie tragedii w Parku Miejskim w Kielcach. W środę (14 kwietnia) o poranku ze stawu wyłowiono ciało mężczyzny. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon.
O tym, że na środku stawu dryfuje najprawdopodobniej ciało człowieka, powiadomił służby przechodzień. Zgłoszenie na numer alarmowy wpłynęło około godziny 8.30.
Wstępnie ustalono, że ofiara miała około 50 – 60 lat. Tożsamość mężczyzny jest teraz ustalana przez śledczych. Funkcjonariusze próbują też wyjaśnić w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia. Ze wstępnych oględzin nie wynikało, by ofiara miała obrażenia wskazujące na udział osób trzecich.
Na razie nie wiadomo też jak długo ciało znajdowało się w wodzie. Zostało zabezpieczone do badań.