Kielecka policja nałożyła w poniedziałek 32 mandaty za nielegalne gromadzenie lub przemieszczanie się. W kolejnych dziesięciu przypadkach sprawy zostały skierowane do sądu. To dane dotyczące policyjnych interwencji na terenie Kielc oraz gmin powiatu kieleckiego.
Jak informuje Komenda Miejska w Kielcach, wśród osób wobec których interweniowali funkcjonariusze, był 51-latek, który na miejsce odpoczynku wybrał sobie zamknięty plac zabaw na osiedlu Podkarczówka.
Zgłaszający informował, że mężczyzna poszedł tam z dzieckiem, jednak policjanci po przyjechaniu na miejsce dziecka już nie spotkali. Siedział tam wyłącznie 51-letni mężczyzna.
– W trakcie rozmowy kielczanin bagatelizował całą sytuację. Nie przeszkodziło mu, że przed wejście na plac zabaw były informacje o jego zamknięciu. Stwierdził, że przyszedł w to miejsce, żeby sobie odpocząć i nikt mu tego nie zabroni – informują policjanci z Komendy Miejskiej.
W tym przypadku decyzję o ewentualnej winie i wysokości kary podejmie sąd.