Policja

Pijany za kierownicą ciężarówki. Najpierw uderzył w płot, potem chciał staranować radiowóz

Opublikowano

-

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE fot. pixabay / CC0 Creative Commons

Nawet kilka lat w zakładzie karnym może spędzić 39-latek z Terespola, który będąc pod wpływem alkoholu próbował uciec świętokrzyskim policjantom. Do serii niebezpiecznych zachowań z jego strony doszło na terenie powiatu staszowskiego w środę przed północą. Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie.



Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach, w środę po godzinie 23 dyżurny staszowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Winnica w ogrodzenie jednej z posesji uderzył samochód ciężarowy, a potem odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci w niewielkiej odległości od uszkodzonego ogrodzenia mundurowi zauważyli opisywany przez zgłaszającego pojazd.

Gdy kierowca ciężarówki zauważył oznakowany radiowóz gwałtownie ruszył do przodu w kierunku stróży prawa, próbując uderzyć w ich pojazd. Policjant wykazał się refleksem i zaczął cofać by uniknąć zderzenia. Drugi z funkcjonariuszy tym czasie dobiegł do cofającego mercedesa, chcąc uniemożliwić kierującemu dalszą jazdę.

39-latek w tym momencie zaczął zmieniać kierunki jazdy – zaczął gwałtownie cofać, po czym znów ruszył do przodu z natarciem na radiowóz. Mężczyzna w ciężarówce, chcąc uniknąć kontroli drogowej zaczął się oddalać z dużą prędkością. Policjanci ruszyli w pościg. Wówczas kierowca ciężarówki z okna wyrzucał w kierunku radiowozu różne przypadkowe przedmioty oraz elementy ubioru. 39-latek nie stosował się do znaku stop, jechał środkiem oraz lewym pasem drogi zmuszając do gwałtownego zjeżdżania na pobocze pojazdy jadące z naprzeciwka.

W pewnym momencie na zatoczce autobusowej pojazd ciężarowy energicznie zawrócił i kolejny raz ruszył w kierunku radiowozu. Po dojechaniu do miejscowości Stróżki mężczyzna zatrzymał pojazd by najprawdopodobniej znów zmienić kierunek jazdy lub wykonać kolejny niebezpieczny manewr. Tym razem policjanci byli szybsi, dobiegli do ciężarówki i uniemożliwili 39-latkowi dalszą jazdę.

W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że mężczyzna w swoim organizmie miał ponad 0,7 promila alkoholu. Został zatrzymany, a noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz nieodpowiedzialny 39-latek odpowie przed sądem. Za szereg przewinień może spędzić nawet kilka lat w zakładzie karnym.

 

Źródło: Świętokrzyska Policja

Popularne artykuły

Exit mobile version