Kilkudziesięciu kieleckich policjantów poszukiwało w czwartkowe popołudnie 2-latka. Przebywającego z matką chłopca w pewnym momencie zabrał ojciec dziecka i uciekł z nim. Mężczyzna miał odebrane prawa rodzicielskie.
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach, całą sytuacja wydarzyła się w czwartek po godzinie 12 na kieleckiej Podkarczówce. Wówczas matka dziecka spotkała się z ojccem dwualtka. Pomiędzy dorosłymi doszło do sprzeczki i wtedy mężczyzna chwycił 2-latka i oddalił się w centrum miasta.
Wystraszona kobieta przyszła do pobliskiego komisariatu i poinformowała o całej sytuacji mundurowych. Z pierwszych informacji wynikało, że chłopczyk może potrzebować pomocy, bowiem 52- latek najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu, a ponadto nie jest prawnym opiekunem dziecka.
Na terenie miasta i okolic rozpoczęły się poszukiwania dziecka. Informacja przekazana została policjantom wszystkich pionów. Funkcjonariusze z kieleckiej drogówki mając informacje, że 52-letni ojciec dziecka prawdopodobnie jedzie w kierunku Łagowa, zatrzymali w Radlinie kursowego busa, w którym przebywał mężczyzna wraz z zaginionym chłopczykiem. Jak się okazało, ojciec dziecka miał w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu i trafił do policyjnej celi. Z kolei 2- latek cały i zdrowy wrócił do swojej mamy.
Sprawą 52- latka zajmie się teraz sąd. Mężczyźnie może grozić nawet 5 lat za kratkami.