Wzorową postawą wykazał się mieszkaniec Kielc, który na drodze krajowej nr 74 zatrzymał pijanego kierowcę. Nie mylił się co do niego. Okazało się, że w organizmie 39-latka było ponad 3 promile alkoholu.
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach, w niedzielę tuż po północy dyżurny otrzymał zgłoszenie, że na drodze krajowej nr 74, mieszkaniec Kielc, zatrzymał kierującego fordem, który jechał całą szerokością drogi.
Policjanci przyjechali na miejsce interwencji. Okazało się, że nieodpowiedzialnym kierującym okazał się 39-letni mieszkaniec gminy Ruda Maleniecka. W jego organizmie były ponad 3 promile alkoholu.
Funkcjonariusze mówią, że gdyby w takim stanie mężczyzna kontynuował jazdę, na tak ruchliwym odcinku trasy mogłoby dojść do tragedii.
Sprawą pijanego kierującego zajmie się sąd. Może mu grozić do 2 lat więzienia, minimum 3-letni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysoka grzywna.