Młodzi wandale w rękach policjantów. Zniszczyli samochody na Czarnowie, Ślichowicach i Herbach

Kielecki sąd zajmie się dwoma nastolatkami, których w poniedziałek zatrzymali kryminalni z Komendy Miejskiej. 17-latek i jego rok młodszy kolega kilkanaście dni temu uszkodzili dwa samochody na osiedlu Czarnów i Ślichowice, a także włamali się do osobowego volkswagena na kieleckich Herbach.

Jak czytamy na stronie Świętokrzyskiej Policji, w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia dyżurny otrzymał zgłoszenie o grasujących na osiedlu Czarnów młodych chuliganach, którzy uszkodzili hondę, wybijając w niej szybę. Kiedy na miejscu pojawili się mundurowi, sprawców już nie było. W międzyczasie funkcjonariusze ustalili, że podobnie uszkodzony został również pojazd na pobliskich Ślichowicach, a rankiem wpłynęło zgłoszenie o włamaniu do osobowego volkswagena, który zaparkowany był na osiedlu Herby.

Wewnątrz volkswagena policyjni technicy ujawnili ślady świadczące o próbie kradzieży centralnego panelu, wraz z radioodtwarzaczem.

Pracujący nad trzema zdarzeniami kryminalni ustalili, że w każdym z tych przypadków działali najprawdopodobniej ci sami sprawcy. Dalsza analiza materiałów dowodowych pozwoliła na ustalenie odpowiedzialnych za te zdarzenia. Podejrzenia padły na 16 i 17- letniego mieszkańca miasta. W poniedziałkowy poranek policjanci z komisariatu przy ul. Kołłątaja zapukali do dwóch mieszkań na terenie miasta i zatrzymali zaskoczonych nastolatków.

Nieletni przyznali się do uszkodzenia dwóch pojazdów i włamania do volkswagena. Swoim zachowaniem spowodowali straty około 8 tysięcy złotych. Ich zachowanie wkrótce rozliczy kielecki sąd.

Źródło: Komenda Wojewódzka w Kielcach