Policja

Kradzież w drogerii na Barwinku. Wszystko na oczach nieumundurowanej policjantki

Opublikowano

-

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE fot. pixabay / CC0 Creative Commons

Na gorącym uczynku wpadł 25-latek, który chciał okraść jedną z drogerii na osiedlu Barwinek w Kielcach. Mężczyzna został przyłapany przez policjantkę, z Komendy Miejskiej, która akurat miała wolne i robiła zakupy.



Sytuacja miała miejsce w sobotę przed południem. Funkcjonariusza, która robiła zakupy w drogerii zwróciła uwagę na młodego mężczyznę, który kosmetyki damskie zamiast pakować do sklepowego koszyka, wkładał do torby. Chwilę później rabuś wyszedł ze sklepu, omijając linię kas.

Już poza drogerią policjantka ujęła 25-latka, który próbował się wyrwać i uciec z łupami. Złodzieja udało się jednak przytrzymać do czasu przyjazdu patrolu.

25-latek ostatecznie warte ponad 330 złotych łupy musiał zwrócić, a z drogerii wyszedł z kwitkiem druku mandatowego.

Kradzież też w drogerii na Herbach

Większą wartość miały łupy skradzione przez 35-latka w drogerii na Herbach. Mężczyzna w miniony piątek wyniósł kosmetyki warte ponad 820 złotych. W tym przypadku na mandacie się nie skończyło, a sprawa zostanie skierowana do sądu.

Jak informuje Komenda Miejska w Kielcach, w piątek popołudniu pracownicy jednej z drogerii na kieleckich Herbach zwrócili uwagę na podejrzanie zachowującego się klienta. Mężczyzna co chwile rozglądając się na różne strony zdejmował z półki różnego rodzaju perfumy i kosmetyki a następnie pakował je do torby. Podejrzewany, tak jak przypuszczali ominął linię kas i próbował wyjść z towarem.

Zaalarmowani całą sytuacją policjanci pojechali do drogerii, gdzie pracownicy wskazali podejrzewanego mężczyznę. Ten już nawet nie musiał się przedstawiać funkcjonariuszom, gdyż był im doskonale znany. To wielokrotnie wcześniej notowany 35-latek, który trafił do policyjnego aresztu. Przy zatrzymanym mundurowi ujawnili skradzione towary, warte łącznie 826 złotych.

Takie zachowanie mieszkańca miasta skutkować będzie tym, że wkrótce ponownie stanie przed sądem.

 

 

Źródło: Świętokrzyska Policja

Popularne artykuły

Exit mobile version