28-letni kierowca z Radomia czwartkowy wieczór zapamięta na długo. Na drodze ekspresowej S7 w Jędrzejowie mężczyzna prowadzący Mercedes’a został przyłapany na jeździe z prędkością 221 km/h przy dozwolonych 120 km/h.
„Poganianie” nieoznakowanego radiowozu
Jakby tego było mało, kierowca postanowił użyć długich świateł, aby „przyspieszyć” samochód jadący przed nim. Niestety dla niego, okazało się, że był to nieoznakowany radiowóz jędrzejowskiej drogówki.
Kosztowna lekcja
Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali brawurowego kierowcę. Za swoje wykroczenia otrzymał:
Łącznie 2700 zł kary i 19 punktów karnych – to cena, jaką zapłacił za kilkanaście sekund szaleńczej jazdy.