Mandatem w wysokości 2500 złotych zakończył przejażdżkę mieszkaniec gminy Piekoszów i młoda kielczanka. Oboje zostali przyłapani na kierowaniu hulajnogą elektryczną przez policjantów z drogówki. 22-latka miała w swoim organizmie 0,6 promila, z kolei 28-latek wydmuchał ponad promil.
Kontrola miała miejsce na ulicy Szajnowicza-Iwanowa na kieleckich Ślichowicach. Tam policjanci zwrócili uwagę na trzy osoby jadące hulajnogami. Jedna z nich miała trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy.
22-latek zdał test trzeźwości i mógł spokojnie jechać dalej. Pozytywny wynik badania miał miejsce zarówno w przypadku 22-latki jak i 28-latka.
Jeszcze większym szokiem dla tej dwójki była informacja, o wysokości mandatów. Zgodnie z taryfikatorem to 2500 złotych.
– W maju 2021 roku zostały wprowadzone przepisy regulujące problematykę m.in. hulajnóg elektrycznych. Jednym z punktów jest wskazanie, że kierowanie takim urządzeniem pod wpływem alkoholu jest wykroczeniem – przypomina Komenda Miejska Policji w Kielcach.
