Policja

Kielce: Mężczyzna stał w kolejce do apteki zbyt blisko innych osób. Policja skierowała sprawę do sądu

Opublikowano

-

fot. Świętokrzyska Brygada Obrony Terytorialnej

Ponad 30 mandatów nałożyli w środę policjanci z Komendy Miejskiej w Kielcach za nieprzestrzeganie wprowadzonych przez rząd obostrzeń. W 7 innych przypadkach skierowali sprawy o ukaranie przez sąd. Chodzi głównie o spotykanie się w grupach czy poruszanie się w odległości mniejszej niż dwa metry od innej osoby.



Jak informuje Świętokrzyska Policja, przykładem jest 60-letni mężczyzna, który wraz z dwiema innymi osobami czekał przed jedną z aptek, nie zachowując należytego odstępu. Został pouczony i zobowiązał się iść do domu. Ale pod tą samą apteką, ci sami mundurowi pojawili się ponownie niespełna pół godziny później. I również napotkali 60-latka, stojącego w grupie tym razem innych osób. W jego sprawie funkcjonariusze sporządzili wniosek o ukaranie do sądu.

Policjanci z Włoszczowy ukarali z kolei 18-latkę i 24-latka, którzy spotkali się w miejscowym parku. Nie robili nic więcej poza rozmową ze sobą. Funkcjonariusze sporządzili wniosek do Inspektora Sanitarnego o nałożenie na nich kary administracyjnej.

Złamana obowiązkowa kwarantanna

Do Sądu Rejonowego w Staszowie skierowana została sprawa dwóch 21-latków z powiatu staszowskiego, którzy objęci są obowiązkową kwarantanną.

W środę po godzinie 13 dzielnicowi z Komisariatu Policji w Połańcu mieli dokonać kontroli przestrzegania kwarantanny. Policjanci nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości. Jednak kilka godzin później dzielnicowi postanowili dokonać ponownego sprawdzenia przestrzegania zasad kwarantanny pod adresem, w którym już wcześniej byli.

Gdy jeden z 21-latków odebrał telefon i usłyszał słowo „Policja” natychmiast się rozłączył i wyłączył urządzenie. Mundurowi kilkukrotnie próbowali skontaktować się z drugim z mężczyzn, jednak bezskutecznie, gdyż ten również miał wyłączony telefon.

Zachowując wszelkie zasady bezpieczeństwa dzielnicowi dokonali sprawdzenia pomieszczeń, w których powinni przebywać 21-latkowie, a także sprawdzili teren posesji. Pomieszczenia były opuszczone, a drzwi do nich otwarte.

Po pewnym czasie policjanci wrócili pod wskazany adres. Tym razem zastali dwóch mężczyzn, którzy twierdzili, że spacerowali za zabudowaniami i z nikim się nie kontaktowali. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację, która zostanie przesłana do Sądu Rejonowego w Staszowie.

Sami skrócili sobie kwarantannę

Nietypowy finał miała kontrola przestrzegania obowiązkowej kwarantanny o dwóch mężczyzn z powiatu jędrzejowskiego. Jak się okazało, obaj… udali się do pracy na teren innego województwa.

Swoje zachowanie tłumaczyli faktem, że w kwarantannie znaleźli się w związku z podejrzeniem zakażenia koronawirusem u osoby, z którą mieli bezpośredni kontakt. Mężczyźni twierdzili, że wynik testu okazał się negatywny, więc sami postanowili sobie skrócić okres kwarantanny.

Z interwencji sporządzona została odpowiednia dokumentacja, która zostanie przekazana do służb sanitarnych.



 

Popularne artykuły

Exit mobile version