Dramatyczne sceny rozegrały się na kieleckim Czarnowie. Napastnicy włamali się do jednego z mieszkań, pobili 51-letniego lokatora, a potem go okradli. Zabrali m.in. telefon oraz biżuterię. Policja zatrzymała w tej sprawie już trzy osoby. Sprawcy usłyszeli zarzuty za które może im grozić do 12 lat ograniczenia wolności.
Zatrzymani do mężczyźni w wieku 32, 38 i 41 lat. Policja informuje, że napastnicy wyłamali drzwi w jednym z mieszkań na Czarnowie, a potem pobili lokatora. Poszkodowany mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że ukradli mu telefon, biżuterię oraz portfel. W sumie stracił ponad 2 tysiące złotych.
Policjanci w rejonie tego samego bloku napotkali dobrze im znanego mężczyznę, którego podejrzewali o związek z rozbojem. Po chwili okazało się, że przypuszczenia funkcjonariuszy były trafne. 38-latek, który miał w swoim organizmie blisko 3 promile alkoholu, posiadał przy sobie wszystkie skradzione rzeczy.
Jeszcze tego samego dnia w ręce mundurowych wpadło dwóch kolejnych mężczyzn w wieku 32 i 41 lat, podejrzewanych o udział w przestępstwie. Cała trójka trafiła do policyjnej celi.
Sprawcy usłyszeli już zarzuty. Mężczyznom może teraz grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.