Policjanci wspólnie z celnikami oraz pracownikami ZPAV, czyli organizacji broniącej praw autorskich twórców, przeprowadzili szeroko zakrojoną kontrolę w jednym z klubów w Starachowicach. W ciągu kilkudziesięciu minut odkryli szereg przestępstw i wykroczeń.
Celem kontrolerów był przede wszystkim 36-letni DJ, który płacił tzw. tantiem za odtwarzaną publicznie muzykę. Funkcjonariusze w trakcie trwającej w klubie imprezy zabezpieczyli jego laptopa oraz nośniki pamięci z nielegalną muzyką. Na tym nie koniec jego kłopotów, bo w trakcie przeszukania okazało się, że miał przy sobie narkotyki – 3,5 grama amfetaminy. Wprost z imprezy został zabrany do aresztu. Komenda Policji w Starachowicach podaje, że wartość szkód z tytułu nielegalnego kopiowania i rozpowszechniania muzyki oszacowano wstępnie na ponad 19 tysięcy złotych.
Na tym działania służb się nie zakończyły, bo jak się okazało, w klubie prowadzona była sprzedaż z pominięciem kasy fiskalnej. Wystawiono za to mandaty karne.